Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


18 marca 2014

Serowo-cebulowe domowe grzaneczki a'la bruschetti maretti

 

Niedziela u nas to zawsze wieczory filmowe z dziećmi ;) Przynosimy wszystkie poduszki, kocyki, leżymy wyłożeni na podłodze w pokoju, oglądamy bajki wybrane przez dzieci i folgujemy sobie z przekąskami ;) Dzieciaki uwielbiają bruschetti maretti, a ponieważ dzisiaj nie było ich za wiele w szafce postanowiłam dorobić całą ich miseczkę :) Jeśli lubicie chrupać te pyszne maleństwa bardzo Wam polecam :)

Składniki:
pieczywo pszenne (może być lekko czerstwe francuskie, tostowe lub pszenne domowe)
30g ostrego sera żółtego (lub mieszanki różnych ostrych i pikantnych serów)
przyprawa warzywna (klik)
1/2 cebuli lub 1 łyżka szczypioru z cebuli
oliwa z oliwek

Ser zmielić dokładnie z przyprawą warzywną, szczypiorem i 6 łyżkami oliwy. Pieczywo pokroić na możliwie najcieńsze (!) kromeczki. Z jednej strony posmarować je czystą oliwą a z drugiej pastą serową. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Można leciutko oprószyć suszonym koperkiem. Wstawić do nagrzanego piekarnika i suszyć w temp. 180 stopni przez ok 15 minut. Po tym czasie wyjąć odwrócić szybko na druga stronę i suszyć 2-3 minuty. Wyjąć i wystudzić. Ewentualnie do smaku oprószyć jeszcze przyprawą warzywną. 
Można zrobić też wersję z papryką słodką, czosnkiem, bazylią, oregano, przecierem pomidorowym :)
Smacznego :)


8 komentarzy:

  1. rewelacja:) uwielbiam takie smakołyki do pochrupania:D

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacja u mnie jutro trakie same:)) to z łakomstwa i z zazdrości :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubie je czasem pochrupać . Ale mam nadzieje , że jakoś się zbiore i zrobię domową wersję .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedno jest pewne domowa wersja na pewno zdrowsza niż kupna, ja wole wszystko sama zrobić niż kupić:) wyglądają przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis super! Tylko bardzo niedokładny... Nie wiadomo ile czego - pół cebuli ale duzej, małej? ile g?? ile przyprawy? ile oliwy i na ile to chleba wystarcza? Dopracujesz i dasz znac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyprawy do smaku - spora szczypta, Jak będzie mało zawsze można po wysuszeniu jeszcze je doprawić. Lepiej dać mniej niż za dużo ;) oliwy napisałam - 6 łyżek + pędzelkiem do posmarowania z drugiej strony. Chleba w zależności od tego jak duże kromeczki i z jakiego chleba robisz. Wyszła mi dokładnie cała gęsto ułożona blacha z wyposażenia piekarnika. Cebuli 1/2 małej lub szczypiorek z cebuli (jest delikatniejszy) do smaku. :) Daj znać jak Ci wyszło :)

      Usuń