Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


23 listopada 2011

Tęczowa galaretka




Deser, który powalił na kolana moje dzieci :) Nie jest skomplikowany, ale wymaga troszkę czasu. Zapewniam Was jednak że warto :) Radość niesamowita :) Ważne by użyć galaretek dobrej jakości, by kolory były wyraźne i intensywne. Dobrym pomysłem jest też wcześniejsze przemierzenie formy i sprawdzenie czy pomieści 2,5 litra płynu ;) Przepis znalazłam na blogu Kopalnia Smaków. Polecam baaaaardzo :)


Składniki:

  • 5 szt. galaretek w różnych kolorach (ja miałam granatową, zieloną, pomarańczową, żółtą i czerwoną)
  • 250ml mleka skondensowango (niesłodzonego)

Przygotować 10 miseczek. Każdą galaretkę podzielić na pół i wsypać do osobnych miseczek. (dobrze jest podzielić sobie 5 miseczek z lewej i 5 miseczek z prawej strony by sie nie pomyliły. 
Do miseczek po lewej stronie wlać po 250 ml wrzątku. 
Do miseczek po prawej stronie wlać po 200 ml wrzątku i wystudzić a następnie do wysztudzonych (!) dolać po 50 ml mleka skondensowanego (do każdej miseczki). Następnie wlewamy do formy babki "z kominem" kolejne warstwy. Można zacząć od najjaśniejszej lub najcimniejszej - jak wolimy. Wlewamy kolejno: najpierw galaretkę czystą a na nią galaretke mleczną w tym samym kolorze. Poprzednia warstwa musi stężeć by móc wlewać koleją :) i tak do wyczerpania wszystkich kolorów.
Galaretkę  z formy wyjmujemy zanurzając ją na kilka sekund w ciepłej wodzie. Odwracamy do góry dnem na półmisek i gotowe :). Zastanawiałam się też jak by smakowała z np. mleczkiem kokosowym :) ale takiego jeszcze nie robiam ;)
Smacznego :)










54 komentarze:

  1. Wyglada przeslicznie! I choc nie lubie galaretek (mam awersje do konsystencji), zjadlabym kawaleczek takiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetnie wygląda;) Na jakimś przyjęciu fajnie by się prezentowała;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory!:) w sam raz na urodziny dziecka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do tego porcja owoców i deser sam raz na przyjęcie urodzinowe dla dzieci.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda prześlicznie!! Warstwy wyszły Ci idealne ;) Piękna tęcza!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wypróbować, koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przypomniałaś mi właśnie jaką radość miały dzieciaki kiedy zrobiłam tą babkę.
    Chyba wkrótce powtórzę bo zbliżają się urodziny mojego siostrzeńca !
    Cieszę się ,że wypróbowałaś ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczna!!! Przepięknie wygląda! Jesteś szalona!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietnie to wyglada! :) Ale jak dla mnie to takie "ciasto" na lato;) mozna jescze dolozyc owoce;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piekna babeczka z galaretek :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla dzieci? Mój mąż - Galaretkowy Potwór będzie przeszczęśliwy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny efekt, widać, że nie trzeba cudów, by stworzyć coś cudownego :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna :-) już widzę te roześmiane buźki dzieciaków, tych małych jak i dużych ;-) Rewelacyjny pomysł:-) Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  14. I dzień od razu staje się lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny kontrast do pogody za oknem ;]
    Ale skąd wytrzasnęłaś niebieską galaretkę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. :) Kupiłam w Kauflandzie "Szafirowa" firmy Wodzisław :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczna, wesoła galaretka! Idealna dla dzieci i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bajka, taka piękna że aż szkoda zjeść

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiesz co ,ona wygląda niesamowicie! Cudowna, taka pełna radości:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję za ciepłe słowa :* Nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania galaretką :) Jutro zapraszam na zupę fasolową :) Pewnie nie będzie tak spektakularna w wyglądzie jak to cudo ale .... zaryzykuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. prześliczne i apetyczne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś robiłam taką galaretkę, ale nie miałam tak cudownych kolorów:)

    OdpowiedzUsuń
  23. jest śliczna chociaż przyznam się, że nie lubię galaretek! ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. cudna!!! zapisuję i zrobię;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ta galaretka to ale dałaś czadu! piękna jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. przepiękne! kupię sobie formę do babki i wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  27. i udało mi się dziś zrobić en piękny torcik :) zamiast mleka skondensowanego dodałam mleko kokosowe, karmel i wszystko wymieszlam z galaretka. Zaraz bedziemy smakowac ale wyglada bosko!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow :) Daj znać jak smakowało. Ciekawa jestem tego smaku z mleczkiem kokosowym :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kocham zabawe z kolorami, wyglada genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  30. jak zrobić takie coś ;/ ? bardzo mi sie podoba ale nie mam pojecia jak niebieska galaretke zrobic ;/

    OdpowiedzUsuń
  31. niebieska galaretka nazywała się "szafirowa" i była kupowana w kauflandzie :) Chyba firmy.... Wodzisław... jeśli dobrze pamiętam... ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Eliza dzięki za przepis! Polecam gorąco wszystkim. Musiałam to zrobić i mój syn zachwycony bo uwielbia galaretki:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zapisałam i wypróbuję bo jest przecudnej urody:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj, chciałam Cię przeprosić za nie podanie źródła, faktycznie po zdjęciach poznaje że posłużyłam się twoim przepisem, ale to było tak skopiowalam tylko przepis do worda bez twojego linka, a potem nie umiałam Cię odnaleźć. Jeszcze raz przepraszam i już dodaje źródło, bo teraz je mam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję... Nie chodzi mi o to, że uzurpuję sobie prawa do tego przepisu (bo jak zaznaczyłam na początku swojego posta znalazłam go na blogu Kopalnia Smaków), ale chodzi mi o fakt skopiowania w całości mojego posta "słowo w słowo..." Na przyszłość... lepiej coś napisać samemu ;)Mimo wszystko dziękuje że to poprawiłaś... Pozdrawiam...

      Usuń
  35. Wybacz ... ty piszesz żeby pisać samemu, kiedy ty tylko zmieniłaś/pominęłaś 3 zdania w przepisie z Kopalni? To się nazywa pisanie samemu? Obłuda .. to jest ohydne :( Przepis stary jak świat.. nie widzę powodu by wymyślać przepis na siłę kiedy to on jest tak banalny w wykonaniu.. Więcej nie posłużę się już żadnym twoim przepisem.. Przykro mi że nie mialam linka wtedy ale teraz już wiem coś więcej o Tobie... Żeby nie robić Ci problemu to usunęłam go całkowicie z mojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co... powiem Ci tak... Najpierw zrobiło mi się dziwnie , że ktoś mógł w ogóle na zasadzie "kopiuj" "wklej" dodać w całości jakiś wpis do bloga i nawet nie podać źródła, a samemu się pod nim podpisać... Twoje tłumaczenie, że nie mogłaś znaleźć linka jest conajmniej dziwne... Wystarczyło to co sobie skopiowałaś wkleić do google i by Ci pokazało 100% zgodności z moim postem... ale przeprosiłaś ... OK.... Ciśnienie to Ty mi podniosłaś dopiero teraz.... Mnie nazywasz obłudną??? To moje zachowanie jest ohydne??? Zapraszam Cię do lektury mojego posta i tego z Kopalni Smaków... Mając na uwadze Twój problem z odnajdywaniem linków podam Ci go jeszcze raz: http://kopalniasmakow.blogspot.com/2011/02/teczowa-babka-z-galaretek.html Przeczytaj sobie na spokojnie jeszcze raz i zastanów się nad tym co mi zarzucasz....Umiejętność czytania ze zrozumieniem jest bardzo cenna, i jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy posiadł tę zdolność... Podaj mi prosze choćby jedno zdanie które wg ciebie jest "zerżnięte" (jak to mi zarzuciłaś w tym miejscu : http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,132452366.html) z bloga Kopalnia Smaków... Jak się domyślam pomyliłaś blogi które porównywałaś i pomylił Ci się Twój z moim.... To raczej Ty pominęłaś tylko 3 zdania z mojego posta.... Jak Ci opadnie piana to się na spokojnie zastanów nad tym co wypisujesz i kogo oskarżasz... Ja Cię nie atakowałam.... grzecznie tylko zauważyłam że skopiowałaś w 100% posta z mojego bloga i nawet tego nie zaznaczyłaś... I nie chodzi o prawo do przepisu – takiego nie mam bo ja tej tęczy nie wymyśliłam ... a Twoje komentowanie że jak zrobić galaretke każdy wie...Zostawie to bez komentarza... Jeśli nadal uparcie twierdzisz że nie widzisz nic złego w tym co zrobiłaś i jest to uczciwe a jeszcze dodatkowo opluwasz innych to ja nic więcej nie mam do dodania ... Tyle w tym temacie...

      Usuń
  36. Mniam! Mniam! Mniam!!!!!!! Pychotka :) troszkę mi się "rozjechała" po wyciągnięciu, a ciepła woda porobiła zacieki bo dolne warstwy zaczęły się "rozpuszczać" i nie wyglądało to tak efektownie, ale i tak jestem pod wrażeniem! Zapraszam do oceny doświadczonym okiem: http://letsbless.blogspot.com/2013/03/teczowa-galaretka.html :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ile czasu moze zajac tezenie jednej warstwy? bardzo prosze o odpowiedz! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Cieszę się ,że skorzystałaś s tego przepisu , babka wyszła piękna ! Pozdrawiam , Magda K.S.

    OdpowiedzUsuń
  39. Chyba zaraz wypróbuję! Wygląda pysznie. Wydaję mi się, że jest bardziej czasochłonne niż myślę, ponieważ warstw jest 10. , a jedna tężeje ok. 30 minut. 10x30 = 300 czyli 5 godzin. Ale myślę, że warto ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Takie śliczne jak sztuczne:-) Zaraz to zrobię:-)

    OdpowiedzUsuń