Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


5 lutego 2013

Pączki obłędnie kokosowe




Uwielbiam kokos. Po ostatnich eksperymentach z mlekiem kokosowym wymyśliłam sobie takież właśnie pączki. Cudownie delikatne, mięciuteńkie, puszyste i pachnące kokosem.... Punktem wyjścia był przepis na bomboloni z kremem budyniowym. Pozmieniałam troszkę i wyszło obłędnie :) Jeśli lubicie kokos - polecam Wam baaardzo :)



Składniki na ok 25 szt:
275g mąki pszennej tortowej

275g maki pszennej chlebowej (typ 650)

70g cukru

250 ml letniego mleka kokosowego (np. domowego klik)

3 duże jajka

42g świeżych drożdży lub 14g suszonych

1/2 łyżeczki soli

1 łyżka ekstraktu waniliowego
(np. domowego klik)
100g roztopionego masła


Mleko wymieszać z drożdżami (jeśli są świeże) i odstawić na chwilkę. Mąki przesiać i wymieszać, dodać pozostałe składniki oraz zaczyn i wyrobić dokładnie. Na koniec dodać roztopione przestudzone masło i jeszcze raz wyrobić. Ulepić kulę i odstawić w naoliwionej misce do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. U mnie zajęło to ok 1 godz.
Po tym czasie wyjąć na stolnicę. Podsypać mąką i leciutko wyrobić. Rozwałkować na grubość ok 1-1,3 cm i szklanką (u mnie średnica 7 cm) wykrawać kółka. Odłożyć na oprószony mąką blat i ponownie odstawić do wyrośnięcia (20-30 min). Po tym czasie smażyć na rozgrzanym tłuszczu z dwóch stron. Ja robię to tak że najpierw wrzucam 3 pączki do szerokiego rondla i przykrywam, po chwili zdejmuję pokrywkę i odwracam patyczkiem pączka na druga stronę. Tłuszcz powinien mieć temp. w okolicach 170-175 stopni. smażone pączki odkładać do odsączenia na ręcznik papierowy. Lekko wystudzić.


Składniki na krem kokosowy:
 4-5 dużych  żółtek
70g cukru

1 budyń kokosowy w proszku (bez cukru)

400 ml mleka kokosowego
50 ml mleka zwykłego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego



Żółtka utrzeć z cukrem do białości, następnie dodać ekstrakt, budyń i 50 ml mleka i jeszcze chwilę miksować. 400ml mleka kokosowego zagotować. Na gotujące się mleko wlać masę żółtkową i doprowadzić do wrzenia nieprzerwanie mieszając aż zgęstnieje. Odstawić z ognia i wystudzić pod przykryciem z folii (najlepiej aby folia dotykała budyniu).
Usmażone pączki nabijać kremem (szprycą ze specjalną końcówką) i posypać cukrem pudrem lub polukrować i obsypać kokosem.
Smacznego :)


 
 
 
 


3 komentarze:

  1. i ja mówię, że nie lubię pączków:P - ale Twojego to bym od razu spróbowała, bo uwielbiam kokos:)

    OdpowiedzUsuń