Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


10 października 2012

Jajka po benedyktyńsku czyli w koszulce




Idealne. Uwielbiam je zwłaszcza na śniadania, choć na kolacje też nie pogardzę ;)
Przepis pochodzi z książki "Benedyktyńskie smaki i smaczki" Polecam Wam baaaardzo :)

Składniki:
4 jajka
2 łyżki octu (winnego lub zwykłego)
4 tosty
4 plastry szynki podsmażone
sól
roszponka

W wąskim naczyniu zagotować wodę z dodatkiem soli i octu. Na gotującą się niezbyt energicznie i z małej wysokości wbijać jajka. Gotować aż się zetną. Wyjmować delikatnie na sitko.
Na gorącym toście położyć plaster podsmażonej szynki, na to położyć jajko a wierzch udekorować roszponką. Całość można polać sosem holenderskim.
Smacznego :)


 
 
 

5 komentarzy:

  1. Wieki nie jadłam tych jajek, ale nieźle się prezentują i bardzo dobrze smakują. Trzeba będzie zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie jadłam takich jajek. Musze kiedyś sama zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też jeszcze nigdy nie jadłam jajek w koszulce, świetnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie robiłam takich jajeczek:) ale chyba się skuszę:D wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie niedawno zrobiła swoje pierwsze:) było pyszne, a takie kanapeczki, to z chęcią bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń