Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


16 stycznia 2012

Pączki



Karnawał w pełni :) A jak karnawał to nie może zabraknąć pączków :) Po oststnio proponowanych mini pączusiach błuskawicznych z serka dziś proponuję Wam te bardziej tradycyjne pączki z ciasta drożdżowego. Przepis pochodzi z książki "Dobre gotowanie-thermomix na każdy dzień" i zdecydowanie jest wart polecenia :) Pączki wychodzą delikatne i mięciuteńkie. Ciasto jest doskonale plastyczne i bardzo dobrze się z nim pracuje. Wszystkie pączusie wycinała własnoręcznie moja córcia i na jej wyraźne życzenie część pączków jest oblana lukrem i obsypana posypką i kokosem :) Polecam Wam baaardzo :)



Składniki:
50g drożdży
70g cukru
200g mleka
80g masła
4 żółtka
500g mąki
szczypta soli
2 łyżki spirytusu
tłuszcz do smażenia
cukier puder do posypania
dżem do nadzienia


wykonanie thermomix:
Do naczynia wsypać: cukier, drożdże, mleko, masło i żółtka - 1min/37st/obr5
Dodać mąkę i sól - 2 min/interwał. Dodać spirytus 1 min/interwał.
Ciasto pozostawić w naczyniu, aż podwoi objętośc. Następnie rozwałkować na grubość ok 1 cm. Szklanką lub miarką MT wycinać kółka. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu  z obydwu stron na złoto. Usmażone układać na ręczniku papierowym. Szprycą z końcówką do nabijania wypełnić lekko ulubionym dżemem lub konfiturą z róży. Wystudzone posypać cukrem pudrem lub oblać lukrem


wykonanie tradycyjne:
Drożdże i cukier rozpuścić w letnim mleku i odstawić na chwilę aż zaczyn "ruszy".  Masło, rozpuścić i wystudzić. Mąkę wymieszać z solą dodać spirytus, żółtka oraz zaczyn i wyrobić gładkie elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Następnie rozwałkować na grubość ok 1 cm. Szklanką wycinać kółka. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu  z obydwu stron na złoto. Usmażone układać na ręczniku papierowym. Szprycą z końcówką do nabijania wypełnić lekko ulubionym dżemem lub konfiturą z róży. Wystudzone posypać cukrem pudrem lub oblać lukrem

Smacznego :)









6 komentarzy:

  1. Oczywiście, ze nie może zabraknąć;) Twoje bardzo smakowite ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz pomocnika! Moja niestety już szybko się nudzi, zrobi kilka, chwile postoi i ucieka do ciekawszych zajęć:(
    Pączki pyszniutkie! Też będę musiała zrobić...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku,jakie śliczne pączki!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne... też będę robić niedługo drożdżowe, ale mam już tyle przepisów na pączki, że sama nie wiem już, które robić :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, będę pożerała pączki usmażone przez mamę! Już mi narobiłaś smaka... Wyglądają pięknie :]

    OdpowiedzUsuń