Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


8 czerwca 2011

Zapiekany kalafior pod trzema serami



Uwielbiam sery pod każdą postacią... Zapiekane, na kanapce, pleśniowe, wędzone... każde... Pewnie dlatego tak smakuje mi ta zapiekanka :) Z powodzeniem może posłużyć jako samodzielne danie lub jako dodatek do obiadu :) Uwielbiam ten smak i bardzo Wam polecam :)

Składniki:
1 kalafior
300 ml mleka
1,5-2 łyżki mąki
100g startego sera żółtego (ostrego w smaku np. chedar)
30g startego sera mozzarella
1 szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz
50g masła
ser pleśniowy (np. z błękitną pleśnią)
1 łyżka bułki tartej

Kalafiora podzielić na różyczki i lekko podgotować w wodzie lub na parze. Naczynie żaroodporne natłuścić i podsypać leciutko bułką tartą. Ułożyć w nim różyczki kalafiora.
Sery żółte mieszamy. W rondelku gotujemy: mleko, masło i mąkę ( do zgęstnienia) ciągle mieszając. Dodajemy 3/4 żółtego sera i doprawiamy. Gotujemy chwilkę do rozpuszczenia się sera. Powstałym sosem polewamy kalafiora. Posypujemy reszta żółtego sera oraz serem pleśniowym. Na koniec leciutko posypujemy bułka tartą. Zapiekać ok. 15-20 minut w temp. 200 stopni tak do momentu przypieczenia się sera.

Smacznego :)




Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Trudno dobrać właściwe słowa, by opisać smak tej zapiekanki. Parę minut temu skończyliśmy jeść obiadokolację, której głównym punktem był właśnie zapiekany w serach kalafior. Rewelacja w każdej postaci... Bomba kaloryczna, ale jakże warta grzechu. Bardzo bardzo dziękuję za fantastyczny przepis :) Blog przeglądam z wielkim zainteresowaniem. Pozdrawiam, Aneta

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe słowa. Jest mi niezmernie miło, że smakowało i jeszcze bardziej miło, że mój blog sprawia frajdę nie tylko mnie :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń