Klasyka... To ciasto zdecydowanie kojarzy mi się z dzieciństwem... To i zebra i szyszki ryżowe w krówkach ale i jeszcze kilka innych... Metrowiec to pyszne wilgotne, idealne nie za słodkie ciasto przekładane kremem budyniowym. Przepis na niego znalazłam w starym zeszycie mojej mamy. Jest nieomal identyczny jak ten u Dorotus. Moja mama nie dawała tylko soku z cytryny do kremu i ekstraktu, ale uważam ze z nimi krem jest zdecydowanie lepszy :) Polecam Wam baaardzo :)
Składniki na ciasto jasne:
4 jajka
szczypta soli
3/4 szkl cukru
8 łyżek oleju
8 łyżek ciepłej wody
260g (1,5szkl) mąki pszennej tortowej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka utrzeć z cukrem na puszysta masę. Do utartych powoli dodać olej, wodę, mąkę i proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie wmieszać do wcześniej utartej masy.
Ciasto wlać do natłuszczonej i wysypanej kaszą manną blaszki (12x36). Wstawic do nagrzanego piekarnika i piec ok 45 min. w temp. 170-180 stopni. Upieczone wyjąc z blaszki i wystudzic na kratce.
Składniki na ciasto ciemne:
takie same jak do ciasta jasnego. Odejmujemy tylko 3 łyżki mąki i w to miejsce dodajemy 3 łyżki kakao
Ciasto ciemne przygotować i upiec dokładnie tak samo jak ciasto jasne.
Składniki na masę budyniową:
3 szkl. mleka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
sok z 1/2 cytryny
1/2 szkl cukru
250g masła
W rondlu z grubym dnem zagotować 2 szkl. mleka i cukier. W osobnym naczyniu zmiksować dokładnie 1 szkl mleka z obydwiema mąkami, sokiem z cytryny i ekstraktem. Na gotujące się mleko wlać rozrobione składniki i ugotować gęsty budyń. Po ugotowaniu przykryć folią (zapobiega tworzeniu się kożucha) i wystudzić. Masło utrzeć dokładnie i do utartego powoli dodawać budyń nie przerywając miksowania. Utrzeć na gładki krem.
Teraz przystępujemy do połączenia tego w całość. Ciasta kroimy w kromeczki o grubości ok 1 cm. Następnie układamy je naprzemiennie kolorami przedzielając masą (smarujemy kromkę ciasta i dokładamy do poprzedniej). Tak przełożone kremem ciasta wstawiamy do lodówki celem schłodzenia. W tym czasie przygotowujemy polewę.
Składniki na polewę:
6 łyżek mleka
6 łyżek cukru
200g margaryny
6 łyżek kakao
Mleko zagotować z cukrem, dodać margarynę i dokładnie rozpuścić. Zdjąć z ognia, dodać kakao i energicznie mieszając utrzeć gładką lśniącą polewę. Lekko przestudzoną polać dokładnie ciasta. Można posypać wiórkami kokosowymi. Wstawić ponownie do lodówki najlepiej na całą noc. Ciasto kroi się ukośnie tak by w jego przekroju znalazły się obydwa ciasta i krem :)
Smacznego :)
Pięknie Ci wyszedł ten metrowiec! Musze go kiedyś zrobić. To takie ciasto imprezowe, świetnie wygląda i jest bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
To naprawdę wspomnienie dzieciństwa... Moja mama swego czasu robiła podobny, co to był za smak... Dzięki za powrót do wspomnień i przepis, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie robiłam. Mam przepis od lat (muszę sprawdzić czy taki jak Twój :-)) ale chyba z 10 lat go nie piekłam.
OdpowiedzUsuńTwój jest piękny :-)
moja Mama do dziś jeszcze czasem go piecze - uwielbiam go, za pyszny krem i wspomnienia z rodzinnego domu :)
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych ciast!!
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, muszę sobie taki upiec :-)
OdpowiedzUsuńu nas nie znane, ale jakie jest efektowne!
OdpowiedzUsuńCiekawe to ciasto, proste ale kuszace
OdpowiedzUsuńSuper ciasto proste i tanie właśnie robię.ale u mnie masa będzie śmietanowa
OdpowiedzUsuńSuper ciasto proste i tanie właśnie robię.ale u mnie masa będzie śmietanowa
OdpowiedzUsuń