Przyniósł tata z działki jeżyny... i tak troche nie miałam na nie pomysłu, dopóki nie wpadł mi w oko przepis Kasi.
Kruche ciasto a na nim delikatny owocowy mus :)
Polecam baaardzo :)
Składniki na spód:
270g mąki
150g masła
120g cukru pudru
2 żółtka
Składniki na mus:
300g jeżyn + kilka do dekoracji
90g cukru
130g serka homogenizowanego
500ml smietany kremówki
2 śmietan fixy
2 czubate łyżeczki żelatyny
Składniki na spód dobrze wyrobić. Forme na tartę o średnicy ok 25-27 cm wyłożyć ciastem, nakłuć widelcem i piec w temp. 200 stopni do złotego koloru (najpierw pod obciążeniem np z wysypanych na nią fasolek, a potem już bez ). Uważać by się nie spiekł za mocno - ja się troszkę zagapiłam ;) Wystudzić
Żelatyne rozpuścić w 100 ml wrzątku i od czasu do czasu mieszać, nie dopuszczając do utworzenia się grudek.
Kremówkę ubić na sztywno. W połowie ubijania dodać śmietan-fixy. Jeżyny wymieszać z cukrem i serkiem i bardzo dokładnie zmiksować blenderem. Dodać żelatynę. Masę owocową powoli wlewać do ubitej kremówki i delikatnie wymieszać. Krótko wystudzić by zgęstniało, ponieważ masa lekko będzie wystaała ponad kruchy spód. Wylać na ciasto. Udekorować i odstawić do stężenia najlepiej na całą noc.
Smacznego :)