Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


13 października 2011

Drożdżówki z mocno kokosowym nadzieniem


Idealne drożdżówki dla miłośników kokosa czyli miedzy innymi dla mnie :) Mięciuteńkie, puszyste, słodziutkie, pachnące i... mocno kokosowe :) Z przepisu znalezionego u Dorotus wychodzi 16 dużych przepysznych drożdżówek. Polecam baaaardzo :)


Składniki na ciasto 

600 g mąki pszennej
3 łyżeczki drożdży suchych (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
1 szklanka letniego mleka (250 ml)
2 jajka
100 g roztopionego masła
60 g cukru
1/4 łyżeczki soli

ponadto:
1 jajko roztrzepane, do posmarowania
wiórki kokosowe do posypania

Nadzienie kokosowe:

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 szklanka wiórków kokosowych
2 żółtka
2,5 łyżki mąki ziemniaczanej


Mleko zmiksować z żółtkami i mąką ziemniaczaną. Chwilę pogotować do zgęstnienia cały czas mieszając (uwaga! bardzo się przypala!). Dodać wiórki, wymieszać i odstawić do całkowitego wystygnięcia.

Mąkę wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżych drożdży zrobić najpierw zaczyn). Dodać pozostałe składniki cały czas wyrabiając, a na koniec dodać roztopiony tłuszcz. Wyrabiać tak długo aż ciasto będzie elestyczne.* Przełożyć do miski i odstawić na conajmniej 90 minut do podwojenia swojej objętości.
Po tym czasie ciasto podzielić na 16 równych części. Z każdej zrobić placuszek i rozwałkować go. Nałożyć 1 łyżkę nadzienia, rozsmarować (zostawiając odrobinę odstępu od brzegów) i zwinąć jak naleśnik w rulonik. Następnie ostrym nożem naciąć wzdłuż zostawiając nieprzecięty koniec z jednej ze stron. Spleść przecięte ramiona ciasta ze sobą naprzemiennie. Końce skleić formując coś w rodzaju "preclowej bułeczki" Ułożyc równo na natłuszczonej blasze (lub wyłożonej matą do pieczenia) i odstawic do napuszenia na 20-30 minut. Po tym czasie posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać wiórkami. Wstawic do nagrzanego do 180 stopni pieca i piec ok 20-25 min do złotego koloru.

*metoda dla maszynistów: Umieścić wszystkie składniki w kolejności: mokre, suche a na koniec drożdże i ustawić program "wyrabianie ciasta rosnącego". Następnie kontynuować wg przepisu wyżej :) Smacznego :)




13 komentarzy:

  1. jakie piękne! i to kokosowe nadzienie... kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zapachniało mi kokosem na sam widok tych uroczych drożdżówek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze!
    I ta posypka.
    Porywam jedną na śniadanie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Domowe drożdżówki są najlepsze :) A do tego w wersji z kokosem, to już w ogóle niebo w gębie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie wyglądają!! Nie mogę od nich oderwać oczu!! I będę musiała też zrobić:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początku miałam trochę problemu z wizualizacją procesu zaplatania ciasta. Ale teraz chyba juz to sobie wyobraziłam, więc w weekend będę piec. Te drożdżówki wyglądają przeobłędnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a ja jakoś nie potrafię- szkoda że nie ma krok po kroku pokazane jak je zaplatać tak jak na innych blogach...

      Usuń
    2. zaplata się naprzemiennie , są tylko dwa więc zakładasz lewy na prawy, następnie ten co masz pod spodem z lewej strony znów na prawy i tak do końca a potem sklejasz w precla. Już :)

      Usuń
  7. jakie fantastyczne zdjęcia! pysznie tu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecież to nadzienie musi być mega pyszne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zeby splesc naprzemiennie przeplataj ramiona czyli polowki przecietego ciasta jak warkocz z" wlosow;)"

    OdpowiedzUsuń