Idealne drożdżówki dla miłośników kokosa czyli miedzy innymi dla mnie :) Mięciuteńkie, puszyste, słodziutkie, pachnące i... mocno kokosowe :) Z przepisu znalezionego u Dorotus wychodzi 16 dużych przepysznych drożdżówek. Polecam baaaardzo :)
Składniki na ciasto
600 g mąki pszennej
3 łyżeczki drożdży suchych (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
1 szklanka letniego mleka (250 ml)
2 jajka
100 g roztopionego masła
60 g cukru
1/4 łyżeczki soli
ponadto:
1 jajko roztrzepane, do posmarowania
wiórki kokosowe do posypania
wiórki kokosowe do posypania
Nadzienie kokosowe:
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 szklanka wiórków kokosowych
2 żółtka
2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
Mleko zmiksować z żółtkami i mąką ziemniaczaną. Chwilę pogotować do zgęstnienia cały czas mieszając (uwaga! bardzo się przypala!). Dodać wiórki, wymieszać i odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Po tym czasie ciasto podzielić na 16 równych części. Z każdej zrobić placuszek i rozwałkować go. Nałożyć 1 łyżkę nadzienia, rozsmarować (zostawiając odrobinę odstępu od brzegów) i zwinąć jak naleśnik w rulonik. Następnie ostrym nożem naciąć wzdłuż zostawiając nieprzecięty koniec z jednej ze stron. Spleść przecięte ramiona ciasta ze sobą naprzemiennie. Końce skleić formując coś w rodzaju "preclowej bułeczki" Ułożyc równo na natłuszczonej blasze (lub wyłożonej matą do pieczenia) i odstawic do napuszenia na 20-30 minut. Po tym czasie posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać wiórkami. Wstawic do nagrzanego do 180 stopni pieca i piec ok 20-25 min do złotego koloru.
*metoda dla maszynistów: Umieścić wszystkie składniki w kolejności: mokre, suche a na koniec drożdże i ustawić program "wyrabianie ciasta rosnącego". Następnie kontynuować wg przepisu wyżej :) Smacznego :)
jakie piękne! i to kokosowe nadzienie... kusi :)
OdpowiedzUsuńzapachniało mi kokosem na sam widok tych uroczych drożdżówek :)
OdpowiedzUsuńLubię mocno kokosowe :)
OdpowiedzUsuńUrocze!
OdpowiedzUsuńI ta posypka.
Porywam jedną na śniadanie...
Prześliczne!
OdpowiedzUsuńDomowe drożdżówki są najlepsze :) A do tego w wersji z kokosem, to już w ogóle niebo w gębie! :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają!! Nie mogę od nich oderwać oczu!! I będę musiała też zrobić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Na początku miałam trochę problemu z wizualizacją procesu zaplatania ciasta. Ale teraz chyba juz to sobie wyobraziłam, więc w weekend będę piec. Te drożdżówki wyglądają przeobłędnie!
OdpowiedzUsuńNo a ja jakoś nie potrafię- szkoda że nie ma krok po kroku pokazane jak je zaplatać tak jak na innych blogach...
Usuńzaplata się naprzemiennie , są tylko dwa więc zakładasz lewy na prawy, następnie ten co masz pod spodem z lewej strony znów na prawy i tak do końca a potem sklejasz w precla. Już :)
Usuńjakie fantastyczne zdjęcia! pysznie tu :)
OdpowiedzUsuńPrzecież to nadzienie musi być mega pyszne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzeby splesc naprzemiennie przeplataj ramiona czyli polowki przecietego ciasta jak warkocz z" wlosow;)"
OdpowiedzUsuń