Najbardziej klasyczna z możliwych.... Królowa wszystkich sałatek. Znają ją chyba wszyscy i większość nawet lubi :) Robiona na wiele sposobów. Jedni nie dodają jajek, inni z kolei dodają kukurydzę z puszki. Ja przedstawiam Wam sałatkę jaką jadło się u mnie w domu.... Kochan babcia.... i jej miarka - na miedniczki :) Polecam Wam baaaardzo :)
Składniki:
4-5 marchewek
2 pietruszki (korzeń)
2-3 średnie ziemniaki
1 mały (!) seler (korzeń)
4 jajka na twardo
1 puszka groszku konserwowego
1 cebula
1 duże lub 2 małe jabłka
4-5 ogórków kiszonych
sól, pieprz
kilka łyżek majonezu
Pietruszki, marchewki, seler i ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzić i ostudzić (można tez ugotować w mundurkach a obrać po wystudzeniu). Zimne pokroić w kosteczkę. Dodać pokrojone kiszone ogórki, obrane i pokrojone jabłka, cebulę, jajka i odcedzony groszek. Dodać majonez, wymieszać i doprawić do smaku.
Smacznego :)
Niby klasyk ale u każdego w domu inna:-). Wygląda pysznie:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam i chętnie bym teraz zjadła :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi apetytu, jak starczy mi dnia to też dzisiaj zrobię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak najbardziej taka, tylko bez cebuli!
OdpowiedzUsuńWłaśnie taka, tylko ze 2marchewki więcej i łyżka musztardy do smaku :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu zawsze robilo sie dokladnie taka - 100% zgodnosci jesli chodzi o sklad :) Pyszna!
OdpowiedzUsuńWszystko ok. ale ja nie daję ziemniaków i jabłek i wtedy mam wrażenie, że sałatka jest mniej masna czyli lżejsza. Moi domownicy i goście zawsze mówią, że moja sałatka jest pychota. Może ktoś spróbuje mojej wersji ;) A tak w ogóle to wszystkie sałatki jarzynowe są pychotka.
OdpowiedzUsuń