Pyszne obwarzanki bardzo przypominające bajgle. Doskonałe radzą sobie jako kanapeczka "z dziurką" lub po prostu .... jak zgłodniejemy do przegryzania :) Większość zniknęła jeszcze ciepła z masełkiem ;) Ważne jest by nie gotować ich zbyt długo...
Przepis pochodzi z książki "Thermomix- Tak lubię gotować". Polecam :)
Składniki:
400g mleka
40g świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
600g mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki soli
ponadto:
sól gruboziarnista i mak do posypania
1 roztrzepane jajko do posmarowania
4 łyżeczki sody spożywczej*
ok. 700 ml wody
wykonani thermomix:
Do naczynia wlać mleko, dodać cukier, drożdże i podgrzewać ok 2 min/37st/obr.2 Dodać mąkę i sól i wyrabiać 2,5 min/obr.interwał. Następnie ciasto wyjąć, przełożyć do miski, przykryć ściereczka i odstawić na ok 30 min do podwojenia objętości.
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Ciasto podzielić na 10 równych części. Każdą zrolować na wałeczek o dł. ok 50 cm. Złożyć go na pół i zwijać ramiona razem. Końce skleić. Odstawić na ok 15 mn.
W garnku zagotować wodę z sodą (*można tez gotować w osłodzonej 2 łyżkami cukru wodzie bez dodatku sody) i wrzucać precle na krótko do wrzątku. Obgotować je króciutko pod przykryciem (ok. 1 min) Nie gotujemy za długo gdyż precle po upieczeniu wyjdą "gumowate".
Wyjmować łyżką cedzakową i przekładać na blachę wyłożoną matą do pieczenia. Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać ziarnami lub solą. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec na złoto ok. 20-30 minut. Smacznego :)
wykonanie tradycyjne:
Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać odrobinę letniego mleka i odstawić na 15 min. Po tym czasie wszystkie składniki ciasta wyrobić dokładnie.Następnie ciasto wyjąć, przełożyć do miski, przykryć ściereczka i odstawić na ok 30 min do podwojenia objętości.
Piekarnik
rozgrzać do 190 stopni. Ciasto podzielić na 10 równych części. Każdą
zrolować na wałeczek o dł. ok 55 cm. Złożyć go na pół i zwijać ramiona razem.
Końce skleić. Odstawić na ok 15 mn.
W garnku zagotować wodę z
sodą (*można tez gotować w osłodzonej 2 łyżkami cukru wodzie bez dodatku sody) i wrzucać precle na krótko do wrzątku. Obgotować je króciutko pod przykryciem (ok. 1 min) Nie gotujemy za długo gdyż precle po upieczeniu
wyjdą "gumowate".
Wyjmować łyżką
cedzakową i przekładać na blachę wyłożoną matą do pieczenia. Posmarować
roztrzepanym jajkiem i posypać ziarnami lub solą. Wstawić do nagrzanego
piekarnika i piec na złoto ok. 20-30 minut. Smacznego :)
wyglądają obłędnie!:D lepiej niż te nasze krakowskie:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńProponuję wymianę, u mnie bagietki.
oj tak tak tak :) i jeszcze odrobinkę pasty poproszę ;)
UsuńPiękne obwarzanki! :)
OdpowiedzUsuńCudna są!! zrobię na pewno:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
to zawsze dobry wypiek! :)
OdpowiedzUsuńEliza, ale mi zapachniało nimi :) wyglądają genialnie! Przepis już zapisany, zrobię po świętach, jak już trochę odpocznę po świątecznych wypiekach :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygladaja!
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie:-)
OdpowiedzUsuńbez bajgli nie wyobrażam sobie spaceru po Krakowie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam te obwarzanki. Właśnie wyjęłam z piekarnika. Mam jakieś zastrzeżenia co do ciasta. Jak na moje oko to albo w przepisie brakuje tłuszczu albo czegoś innego. Ciasto podejrzanie suche, nie chciało się ze sobą sklejać. jeden obwarzanek podczas parzenia go w ogole się otworzył... no nie wiem. a w smaku też trochę nie do końca takie jakie bym sobie życzyła a nie obgotowywałam ich długo.
OdpowiedzUsuńTo nie są obwarzanki! Nazwa obwarzanek pochodzi od czasów Ika OBWARZAĆ czy obgotować. Bez obgotowania przed pieczeniem to są zwykłe bułki.
OdpowiedzUsuń