Dzisiejsza propozycja na słodką przekąskę powstała na życzenie mojej córci :) Pomysł na dekorację był także jej :) "mamusiu to będą dziewczynki wiesz i one muszą być.... uwaga.... "ELEGANSKIE" ;)"
Kwiatuszki powstały już jakiś czas temu, a jak je zrobić opisywałam w tym poście.
Ciasto na misie nie jest typowo muffinkowe. Postanowiłam wykorzystać przepis na jedną z moich ulubionych babek, która gości zawsze na moim Wielkanocnym stole. Publikowałam już jej przepis tutaj. Dzisiaj wzbogaciłam go o sok z cytryny i skórkę, nadając misiom cudowny aromat. Polecam Wam baaardzo :)
Składniki na 6 dużych misiów:
1/2 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl, maki ziemniaczanej
1 szkl cukru
4 jajka
1/3 szkl. majonezu (ok 2 duże łyżki)
2 łyżeczki proszku do pieczenia.
sok z 1 cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
dodatkowo:
1 łyżeczka kakao
dekoracje lukrowe
Wszystkie składniki bardzo dokładnie zmiksować. Odłożyć 2 łyżki i dodac do mich kakao. Nałozyc do szprycy lub worka cukierniczego z maleńka okrągłą końcówką (ja zrobiłam to zwykła strzykawką) i zrobic misiowi uszka, łapki i brzuszek. Resztę ciasta delikatnie przelać do natłuszczonych foremek, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 25 min w 180 stopniach do tzw suchego patyczka.
Smacznego :)
ale urocza:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te panie misiowe :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ELENANSKIE wyszły ;) Super!
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
OdpowiedzUsuńPanie Misiowe są przeurocze! No i bardzo ELEGANSKIE:):) ehh.. dzieciaki:)
OdpowiedzUsuńśliczne miśki:)
OdpowiedzUsuń