Lubicie kawę i orzechy? Ja uwielbiam :) Kawę to nawet za bardzo ;) Ostatnio przenoszę ją również do deserów i ciast. Zachęcona sukcesem rolady kawowo-orzechowej z czekoladą znów postanowiłam pokombinować :) Zostało mi sporo biszkoptu po ostatnich tortach i coś musiałam z nim zrobić - tak powstały pyszne praliny kawowo-orzechowe Eksperyment baaardzo udany :) Polecam baaardzo :)
Składniki na 25 szt:
260g biszkoptu tortowego (200g na praliny+60g do obtoczenia) (mogą też być biszkopciki te podłużne lub okrągłe)
1/2 szkl drobno posiekanych (nie mielonych!) orzeszków ziemnych
1/2 szkl orzeszków ziemnych zmielonych do konsystencji masła orzechowego
1 łyżka rumu
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
110g mięciuteńkiego lub rozpuszczonego masła
ok. 1/2 szkl cukru pudru (w zależności od słodyczy biszkoptu)
Kawę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody. Biszkopt bardzo dokładnie zmielić w malakserze (nie zapomnieć odłożyć ok 60g do obtoczenia). Dodać: kawę, zmielone orzechy, rum, cukier i masło. Bardzo dokładnie zmiksować. Na koniec dodać posiekane orzechy i wymieszać dokładnie. Odstawić na chwilę do schłodzenia a następnie lepić kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczać w zmielonym biszkopcie. Praliny doskonale nadają się do zamrożenia. Spakowane w szczelnie zamkniętym pojemniczku idealnie się przydadzą jak pojawią się w progu goście bez zapowiedzi :)
Smacznego :)
źródło: przepis własny
Pokochałam ostatnio pralinki, robię je jednak w foremkach. Takie kulane kuszą:) oj, kuszą:)
OdpowiedzUsuńNo pięknie je wyczarowałaś! Pięknie i bardzo smaczniutko wyglądają! Ja jeszcze nie robiłam żadnych pralinek, choć przymiarki już robiłam wielokrotnie... Jakoś wydają mi się mocno skomplikowane i pracochłonne:(
OdpowiedzUsuńAsiu w pralinkinach nie ma nic skomplikowanego :) To trzeba tylko wszystko zmiksować i ulepić rękami kulki :) Gotowe :)
UsuńNo będę musiała sama w końcu zrobić, żeby się przekonać:)
UsuńJejku,kawowe, mniam. Uwielbiam wszystko co kawowe,więc takie pralinki z wielką przyjemnością bym zjadła. Choćby jedną:)
OdpowiedzUsuńPiękne, smakowite! :D Podobnie jak Asi, mi też zawsze pralinki i trufelki wydawały się pracochłonne, ale ostatnio zrobiłam pierwszy krok i kupiłam mini papilotki! ;)
OdpowiedzUsuńsuper by było sięgnąć teraz po takie małe co nie co :)))
OdpowiedzUsuńpyszne to jest nigdy takiego fajnego przepisu na pralinki nie widziałam zapraszam na moją nową stronę http://swiatgotowania.blogspot.com/ pozdrawiam i miłego dnia :)
OdpowiedzUsuń