Syrop z mniszka lekarskiego jest stosowany głównie w celu łagodzenia kaszlu. Miód z mniszka przyspiesza gojenie się ran, oczyszcza organizm z toksyn i wykazuje właściwości przeciwmiażdżycowe.
Syrop z mniszka jest uzyskiwany z kwiatów tzw. mlecza. Jego konsystencja, smak i kolor przypominają miód dlatego często jest nazywany miodem z mniszka. Ma on wiele włąsciwości prozdrowotnych i jest bogaty:
- w witaminy: A, C,D (niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ukł. odpornościowego i kostnego)
- witaminy z grupy B (korzystnie działa na układ nerwowy, wspomaga pracę wątroby i pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu)
- minerały: potas, magnez, krzem, żelazo (wspomagają pracę układu odpornościowego, nerwowego i pokarmowego)
- garbniki (maja właściwości przeciwświądowe, przeciwzapalne i znieczulające skórę). Mają także działanie bakteriobójcze dzięki czemu pomagają w zwalczaniu zapalenia gardła i infekcji
- flawonoidy (opóźniają proces starzenia oraz zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwory)
- triterpeny (obniżają poziom cholesterolu we krwi, są także środkiem przeciwbólowym, przeciwgrzybicznym i przeciwwirusowym)
- inulina (obniża poziom cukru we krwi, wzmacnia układ odpornościowy)
- kwas krzemowy (poprawia wygląd skóry, łagodzi wszelkie wypryski i rany)
- kwasy polifenolowe (hamują wchłanianie cukrów, poprawiają przemianę materii)
- aspargina (aminokwas pobudzający procesy myślowe)
Syrop z mniszka jest skarbnicą witamin, minerałów i innych składników, może być więc stosowany w leczeniu wielu dolegliwości takich jak: kaszel, chrypka, stany zapalne jamy ustnej, infekcje dróg oddechowych, stymuluje produkcję soków żołądkowych, poprawia trawienie, leczy infekcje dróg moczowych, schorzeń wątroby, leczy miażdżycę, oczyszcza organizm z toksyn, łagodzi stany zapane skóry oraz przyspiesza gojenie się ran.
/źródło: poradnikzdrowie.pl/
Przepis na syrop znalazłam na stronie Uwielbiam gotować. Polecam Wam baaaardzo :) Mój już zniknął. Dzieciaki go uwielbiają. Czeka mnie robienie kolejnej partii ;)
Składniki:
500główek kwiatu mniszka lekarskiego (kwiat z zieloną szypułką bez łodyżki - to jest około 500g)
1 litr wody
1 kg cukru
1-2 cytryny
Kwiaty przebrać i rozłożyć na białym papierze. Pozbędziemy się w ten sposób robaczków. Wyczyszczone kwiaty zalewamy wodą i gotujemy 20 minut. Po tym czasie studzimy i zostawiamy na noc.
Następnego dnia odcedzamy dokładnie napar na gazie. Kwiaty wyrzucamy, a do naparu wsypujemy cukier i wyciśnięty sok z cytryn (odcedzony na sitku). Mieszamy i gotujemy ok. 2 godziny. Po tym czasie syrop powinien nabrać odpowiedniego koloru i zgęstnieć.
Gorący przelewamy do wyparzonych słoików i zakręcamy (powinno nam wyjść 4 słoiczki po 200 ml). Smacznego :)
Robiłam nie raz taki miód ale zawsze wykorzystywałam tylko żółte kwiatki bez zielonych szypułek i miód był jasny
OdpowiedzUsuńu nas też się go robi i jest trochę jaśniejszy, ale przepyszny!
OdpowiedzUsuńRobię podobnie syrop z dziewanny. Jeżeli ten jest tak samo pyszny to koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńMoja ŚP mama robiła ten miód od początku lat 80tych i zawsze mówiła żeby majowe mlecze zbierać. W tym roku muszę go sama zrobić. Tylko za bardzo nie ma gdzie kwiatów zbierać:/
OdpowiedzUsuńJa przygotowuję też miód z mniszkiem, oczywiście proces tworzenia jest troszkę inny. Miodu nie wolno podgrzewać, tak więc trzeba mieć świeży płynny - dodać do niego odparowany skoncentrowany napar z mniszka. Pozwolę sobie dodać link do strony w moim wpisie o mniszku; http://blogautora.pantherapardus.pl/index.php/syrop-z-mniszka-lekarskiego-zwany-miodem/
OdpowiedzUsuńMniszek lekarski posiada cudowne działanie lecznicze, wspomaga pracę wątroby, odporność, no i oczywiście duzo, dużo więcej... Zaczęłam interesować się ziołami, od kiedy zauważyłam wyraźna poprawę samopoczucia po ich stosowaniu. Tutaj o innych, cennych odtruwających ziołach: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/jakie-ziola-odtruwaja-organizm-top-lista Po kolei testuję je wszystkie z różnymi dodatkami i w różnej formie. A miód z mniszka polecam w 100% bo nie tylko leczy, ale i wyśmienicie smakuje :)
OdpowiedzUsuńNomnom. Miodek w mniszka to jest to. Zawsze w okresie przesilenia biorę taki syropek i do tego witaminy na wzmocnienie, moja odporność jest dużo lepsza. Myslę, że to zasługa jednego i drugiego. ;-)
OdpowiedzUsuń