Bardzo dawno nie było u mnie czekoladowego tortu. Ostatnio częściej pojawiały się czysto śmietanowe, czasem wzbogacone o jakiś likier lub konfiturę. Dziś nie wiem, czy jakieś niedobory mam ale od rana chodziła za mną czekolada ;) Tort po prostu musiał powstać w tym klimacie :) Pyszne delikatne czekoladowe blaty z moooocno czekoladowym kremem wprost rozpływającym się w ustach. Przepis na biszkopt pochodzi z moich starych zapisków - nie mam pojęcia skąd go mam... a krem to własna kombinacja ;) Bardzo, ale to bardzo Wam polecam :)
Składniki na biszkopt:
6 dużych jajek
1 szkl cukru
szczypta soli
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl mąki pszennej
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
1,5 łyżki oleju
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier. Ubić na sztywną lśniącą masę. Następnie dodawać kolejno po jednym żółtku. Mąki przesiać i wymieszać z kakao i proszkiem. Delikatnie wmieszać do piany na koniec dodając olej. Dno tortownicy (24cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Boki natłuścić. Ciasto przelać do tortownicy. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 35 minut w temp. 180 stopni. Wystudzić.
Składniki na masę:
200g gorzkiej czekolady
200g mlecznej czekolady
500ml śmietany kremówki
2-3 łyżki wódki
350g masła
1 łyżka cukry pudru
Czekolady połamać na kawałeczki, wrzucić je do kremówki i podgrzewać na minimalnym ogniu aż się rozpuszczą. Zdjąć z ognia, dokładnie wymieszać i wystudzić (najlepiej przez noc lub przynajmniej kilka godzin).
Masło zmiksować dokładnie z cukrem pudrem na puszysty krem. Dodawać powoli czekoladowy krem. Na koniec dodać wódkę.
Przygotować poncz (słodka herbata+odrobina wódki)
Masę podzielić na trzy części. Biszkopt przeciąć wzdłuż na 3 blaty. Na paterze ułożyć pierwszy z nich. Naponczować go i wyłożyć 1/3 masy. Przykryć drugim blatem i znów naponczować. Na to kolejna porcja masy i naponczowany biszkopt. Wierzch i boki posmarować pozostałym kremem. Dowolnie udekorować. Można obsypać płatkami czekolady. Przed podaniem wyjąć wcześniej z lodówki na ok 20 min. Smacznego :)
pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńsama rozkosz!
OdpowiedzUsuńpiękny tort, rewelacyjna dekoracja, ślinka cieknie:D
OdpowiedzUsuńjest świetny ! :)
OdpowiedzUsuńale wspaniały torcik :) Zjadłabym z wielką przyjemnością chodź jeden kawałek.
OdpowiedzUsuńO mateńko, rewelacyjny krem, muszę go zrobić!!!!!!! muszęęęęęę :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIntensywnie czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńpiękny torcik :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co czekoladowe. Pienie wygląda Twój tort. Chętnie zjadłabym taki kawałek :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny, z chęcią bym skosztowała
OdpowiedzUsuńMmmm pycha.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten blog. Chciałbym bardzo podziękować Pani za to, że poświęca Pani tyle czasu, aby go prowadzić.
Sam bardzo lubię gotować i przygotowywać różnego rodzaju dania, a Pani blog jest dla mnie pewnego rodzaju inspiracją do dalszej twórczości.
Jeśli chodzi o sms to już go wysłałem i podałem znajomym, chociażby ze względu na to (pomijając fakt, że blog jest o prostu świetny), iż pieniążki mają pójść na szczytny cel.
Na koniec życzę dalszych sukcesów w prowadzeniu bloga i tego, aby się Pani nie zniechęcała ewentualnymi chwilami zwątpienia, bo takie się mogą zdarzyć. Serdecznie pozdrawiam.
-----------
Jeśli wśród czytelników są jakieś osoby interesujące się biologią to zapraszam do swojego bardzo skromnego bloga. Jak tylko mogę to pomogę ;-)
http://lekcjebiologii.blogspot.com/
Szalenie mi miło :) Dziękuję serdecznie za ciepłe słowo, zrozumienie i za wsparcie SMS-owe :) To bardzo wiele dla mnie znaczy.... :) Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam z małą modyfikacją, bo zamiast masła dałam serek mascarpone. Wyszedł pyszny!!!!.... świetny przepis i chociaż też jestem na diecie, nie mogłam sobie odmówić tak pysznie wyglądał :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuń:) Wow jak ekspresowo :) Cieszę sie bardzo że przepis przypadł do gustu :) Z mascarpone myślę też jest obłędny )
UsuńIle g mascarpone Pani dała ? 350 ?
UsuńWitam! Czy do kremu musze dodac alkohol?
OdpowiedzUsuńnie jest to konieczne ;)
Usuńsmietany kremowki nie ubijamy? przed dodaniem czekolady i podgrzaniem?
OdpowiedzUsuńnie nie ubijamy :)
UsuńWygląda rewelacyjnie, wieczorem zabieram się do pieczenia :-)
OdpowiedzUsuńWitam. Mam pytanie odnośnie kremu. Czy on będzie na tyle sztywny, że utrzyma cały tort w całości? Mam robić tort w kształcie pingwina i zależy mi na tym ,żeby tort dał się ładnie pokroić i był dość "zwarty" , zwłaszcza,że będzie na wierzchu obłożony masą cukrową:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPS Tort wygląda rewelacyjnie:)
tak :) Masa jest bardzo sztywna i zwarta. Pięknie utrzyma całość :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Jeszcze 2 pytania:) Ten krem czekoladowy do utartego masła daje się prosto z lodówki czy go "ocieplić" do temp. pokojowej? I jakiej firmy najlepiej użyć jeśli chodzi o czekoladę?Przepraszam za dość durne pytania, ale tort mam robić na zamówienie i musi wyjśc dobry;) z tą śmietanką miałam złe wspomnienia i dlatego pytam:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKrem dodawać wcześniej chwilkę wyjęty z lodówki a czekolady dobrej jakości. Ja używam różnych - należy jednak pamiętać by gorzka miałam minimum 60% kakao. Masło zawsze 82%. Kremówka 36%. Wyjdzie na bank :) Pozdrawiam :)
Usuńa śmietanka moze byc 30%? Mam nadzieję ze tak bo taką kupiłam:)
UsuńKrem zrobilam. Ten krem po ochłodzeniu zrobi się gesciejszy? Bo teraz jest jak hmm jak polewa czekoladowa:) pozdrawiam:)
UsuńLepsza byłaby 36%.....A krem powinien zgęstnieć przez noc w lodówce ;)
UsuńJak długo mozna tort z taką masą przechowywac? Oczywiście w lodówce
Usuńja wszystkie torty zawsze robię dzień-dwa przed imprezą.
UsuńPrzygotowałam ten tort i świetnie się udał. Nie tak piękny jak Twój, ale bardzo dobry. Wyszedł ze śmietany 30%, ale czekolada pozostawiła małe grudki w kremie, musze zadbać o czekoladę lepszej jakości. Teraz się zastanawiam, co wypróbować z Twojego super bloga na następny raz:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo że smakował :) Czekolada musi być bardzo dobrej jakości bo to ona nadaje smak i konsystencję :) Mam nadzieję że spodobają Ci się i inne przepisy :) Pozdrawiam :)
UsuńPrzy drugim podejściu jeszcze lepszy...
UsuńWyglada oblednie.Bedzie wyprobowany na sobotnie urodziny .:)
OdpowiedzUsuńWitam. Jeśli zrobie ten tort na tortownicy 26 cm oczywiście po zwiększeniu produktów na ciasto to wystarczy na 15 osób? Masy tez wystarczy? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW zupełności :) Zwiększ tylko ilość wszystkich składników proporcjonalnie. Zarówno masy jak i ciasta :) Pozdrawiam :)
UsuńRewelacyjny ! Wszystkim bardzo smakował:))
OdpowiedzUsuńZ "małym dodatkiem" w postaci wiśni z nalewki ;)
właśnie robię ten tort :) chciałam zapytać czy jeśli wyjme z lodówki rozpuszczona czekolade po 3h i zrobie cały krem czy wszystko będzie sie trzymało? nie mam już niestety czasu żeby ta mase chłodzić dłużej;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się udało ;) Dopiero teraz przeczytałam pytanie...
UsuńCzekolada potrzebuje trochę czasu na to by nabrać odpowiedniej konsystencji.
Witam, potrzebuję kremu czekoladowego oraz białego, czy z białą czekoladą też wyjdzie??
OdpowiedzUsuńW takiej wersji nie robiłam ale myślę że tak :) Ewentualnie ilość cukru mogłaby być do korekty :) Pozdrawiam :)
UsuńMam problem bo mam dno tortownicy tylko 21cm albo 26,5 . Którą Pani radziłaby mi wybrać?
OdpowiedzUsuńPrzy tortownicy blisko 27 cm wyjdzie bardzo płaski biszkopt. Lepiej już będzie zrobić w 21. Pozdrawiam
Usuńdziękuję bardzo za radę :)
UsuńMam jeszcze pytanie w sprawie ponczu. (słodka herbata+odrobina wódki). Nigdy go jeszcze nie robiłam. ma to być zwykła czarna herbata i wystarczy ją tylko posłodzić czy kupić taka w granulkach? I mam ją potem normalnie zaparzyć w szklance tak? a odrobinka wódki czyli ile mniej więcej łyżeczka ?
OdpowiedzUsuńzwykła herbata np w torebce lipton zaparzona i lekko posłodzona . Wódki np 1-2 łyzki ;)
UsuńTort wyszedł mi bardzo świetnie. Wszystkim smakował i każdy pytał mnie o przepis. Przepyszny i bardzo syty :) Cieszę się, że trafiłam na Twój przepis. W piekarniku tylko musiałam trzymać dłużej biszkopt. Był to mój pierwszy zrobiony tort więc tym bardziej jestem pozytywnie zadowolona. Z czasem wypróbuję również inne przepisy z Twojego bloga. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Pozdrawiam :)
UsuńCzy zamiast wódki można dodać whisky?
OdpowiedzUsuńmożna :)
UsuńDziękuję za informację ;) w ten weekend będę robiła i chciałam być pewna, że będzie równie dobrze smakować ;)
UsuńCieszę się bardzo :) Ogromnie mi miło . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzemu środek wciąż jest surowy a boki się przypalają już:(
OdpowiedzUsuń