Idealny sok na upały o cudownym lekko kwaskowym smaku.
Doskonale smakuje również w wersji koktajlu. Pożywny, gęsty pięknie zielony za
sprawą jarmużu. Przepis na tą cudowną bombę witaminową znalazłam w książce
"Retrowarzywa" autorstwa Pawła Łukasika i Grzegorza Targosza.
O książce słów kilka później - teraz przepis, który bardzo,
ale to bardzo Wam polecam :)
Składniki:
2 jabłka
1 gruszka
1 kiwi
1/2 limonki
50g jarmużu
Jabłka i gruszki obrać i pokroić w ćwiartki. Kiwi obrać. Wycisnąć
sok z limonki. Jarmuż umyć i osuszyć. Drobno posiekać
Jeśli robimy sok to wszystkie składniki włożyć do
sokowirówki i wycisnąć. Jeśli robimy gęsty pożywny koktajl to miksujemy
wszystko bardzo dokładnie. Odstawiamy do schłodzenia.
A teraz słów kilka o najnowszej propozycji rynku wydawniczego "Retrowarzywa" autorstwa Pawła Łukasika i Grzegorza Targosza.
To ich druga wspólna książka. Wcześniejsza "Kipi kasza" była bestsellerem, a i ta moim zdaniem ma spore szanse na uzyskanie takiego tytułu.
Autorzy to według mnie duet idealny. Pasjonat gotowania i fotograf kulinarny - laureat Ogólnopolskiego Konkursu dla Profesjonalnych Fotografów Kulinarnych.
Książka zawiera ponad 100 prostych przepisów na wykorzystanie warzyw, które kiedyś popularne - dziś odeszły nieco w zapomnienie.
Jarmuż, skorzonera, topinambur, brukiew, pasternak, rabarbar, burak... Autorzy książki w sposób dosłowny wracają do korzeni i próbują nas w nich rozkochać. O ile burak i rabarbar nie brzmi bardzo egzotycznie to topinambur i skorzonera już bardziej ;)
Każdy z siedmiu rozdziałów poświęcony jest osobnym warzywom. Książka zawiera propozycje na zupy, desery, dania główne i przekąski. Całość opatrzona cudownymi zdjęciami do każdego z przepisów - je się przecież w pierwszej kolejności oczami...
Pomysły na potrawy zaskakują i intrygują. Pierogi z botwinką, białym serem i wiśniami, makaron buraczany z jeżynami oraz smażonymi kurkami, lody z pieczonych buraków, jajecznica z jarmużem i kurkami albo chleb z topinamburu z czarnuszką i masłem koperkowym. Wszystkiego się ma ochotę spróbować. Problem tylko jeszcze polega na dostępności niektórych produktów. Chleb chciałam zrobić w pierwszej kolejności ale nie udało mi się zdobyć topinamburu... Może źle szukałam - nadal jednak będę bo bardzo, ale to bardzo chciałabym go spróbować.
Zdecydowana większość z przepisów to propozycje na dania czysto warzywne, ale wielbiciele mięs też znajda tu coś dla siebie.
"Retrowarzywa" to pozycja obowiązkowa na półce u każdego pasjonata zdrowego gotowania i świadomego odżywiania.
Wydawnictwo: Samo sedno
Ilość stron: 233
Oprawa: twarda
Cena: 59,90
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz