Ten przepis towarzyszył mi w dzieciństwie. Takie racuchy robiła moja mama... Z podanego ciasta już prezentowałam Wam racuchy. Poprzednie jednak były z rabarbarem. Dzisiejsze są dokładnie takie jak pamiętam... Mięciuteńkie, pachnące jabłkami, posypane grubo cukrem pudrem. Bardzo, bardzo Wam polecam :)
Składniki:
400g mąki pszennej
50g drożdży
50g roztopionego masła
500 ml letniego mleka
2 jajka
2 łyżki + 1 łyżeczka cukru
ok 7-8 jabłek
olej do smażenia
cukier puder do oprószenia
Drożdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru i odrobiną mleka. Wszystkie składniki bardzo dokładnie zmiksować a na koniec dodać przestudzone roztopione masło i jabłka obrane i pokrojone w kostkę. Pozostawić do wyrośnięcia na ok 1 godzinę.
Po tym czasie przemieszać ciasto i smażyć na rozgrzanym oleju. Kłaść łyżką i smażyć z obydwu stron na złoto. Podawać oprószone cukrem pudrem
Smacznego :)
świetne ,mniam:)
OdpowiedzUsuńRacuchy, to takie bardzo krakowskie jedzonko, tylko u nas w Małopolsce robią je najlepiej!
OdpowiedzUsuńOśmieliłam się to napisać, bo takie jest moje przekonanie.
Świetne. Bardzo lubię takie racuchy :)
OdpowiedzUsuńWspomnienie dzieciństwa. Takie racuchy robiła moja babcia. Coś pysznego :)
OdpowiedzUsuń