Powiem Wam, że jakoś nie przyszło mi do głowy że z kalafiora można zrobić kotlety.... Chyba jeszcze mało o życiu wiem, bo to dosyć popularne danie ;) Pamiętam jak moja mama raczyła mnie w dzieciństwie kotletami z gotowanych jajek... takie tez muszę koniecznie sobie kiedyś przypomnieć i wrzucić na blog, ale póki co dzielę się z Wami przepisem znalezionym tutaj (klik). Szybki i smaczny obiad :) Bardzo Wam polecam :)
Składniki:
1 kalafior
1 jajko
1 cebula
1 szczypta soli + do gotowania kalafiora
3 łyżki kaszy manny
1 łyżka bułki tartej
1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
ponadto:
bułka tarta do obtaczania
olej do smażenia
Kalafiora ugotować w osolonym wrzątku do miękkości. Dokładnie odcedzić. Jeszcze gorącego dokładnie rozgnieść ubijakiem do ziemniaków. Przestudzić. Do masy kalafiorowej dodać jajko, posiekaną cebulkę, pietruszkę, kaszę manną i bułkę tartą oraz przyprawy. Dokładnie wymieszać. Masa powinna mieć konsystencję zbliżoną do konsystencji masy mięsnej na kotlety mielone (sznycle). W razie konieczności dodać odrobinę bułki tartej lub/i kaszy manny. W dłoniach formować zgrabne kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju. Podawać z ulubionymi sałatkami, frytkami i sosami. Smacznego :)
Wyglądają bardzo apetycznie)))
OdpowiedzUsuń...kotleciki wyglądają niesamowicie :) Ponieważ moja mama, której gotuję obiady w piątki pości, więc w piatek zrobię jej te kotleciki. Już widzę jej "naburmuszoną" minę na widok kotleta (bo nie powiem jej, że to nie jest mięsny) :P Poznaj Stachu po zapachu-hihihihi Dziękuję za przepis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis, takich nie jadłam, ale z kolei często robię takie z jajek, w sumie przepis identyczny jak te z kalafiora, tylko smażę je na klarowanym maśle (w sumie nie wiem dlaczego, ale moja mama tak smażyła :) )
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam takie kotleciki i nam nie zasmakowały, za to koleżance bardzo, która miała okazję je u nas jeść - także nie poszły na zmarnowanie, bo wzięła do sienie i jej cała rodzina była zachwycona. Postanowiłam znów spróbować, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę smacznie. Nigdy jeszcze takich nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czym można zastąpić kaszę mannę, bo chętnie bym je zrobiła, ale w wersji bezglutenowej.
OdpowiedzUsuńzamiast kaszy manny można dać bułkę tartą
UsuńPamiętam takie kotleciki z lat 80 ubiegłego stulecia, wtedy brak mięsa generował różne ciekawe pomysły na obiady. Polecam spróbować także kotletów z białej kapusty z sosem pomiodorwym. Muszę przygotować takie "retro" obiady dla mioich chłopaków. Pozdrawiam i dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. aż się człowiek robi głodny!
OdpowiedzUsuń