Ciasto troszkę wymaga pracy, ale fajnie prezentuje się na stole i smakuje bardzo dobrze :)
Przepis jest połączeniem tego znalezionego na blogu "Dania warte grzechu" i "Zjem to" - Polecam :)
Składniki na ciasto:
6 białek
1 szkl cukru+2 łyżki
1 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
1/3 szklanki oleju
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania partiami dodawać cukier i ocet. Na koniec wmieszać olej i mąkę. Zmiksować raz jeszcze.
ciasto ciemne:
6 żółtek
2 jajka
6 łyżek cukru
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1/3 szklanki oleju
Żółtka i jajka utrzeć z cukrem do białości. Dodać przesianą mąkę, kakao i proszek. Na koniec dodać olej i zmiksować raz jeszcze.
Blaszkę (23x33) natłuścić i wysypać kaszą manną. Na przemian wylewać ciasto jasne i ciemne (tak jak na zebrę) i przemieszać widelcem niedbale parę razy robiąc esy floresy).
Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 35 minut w temp. 180 stopni. Wystudzić a następnie przeciąż wzdłuż na dwa blaty.
Składniki na masę:
1+ 3/4 szklanki mleka
1 budyń śmietankowy bez cukru
2 łyżki cukru
2 łyżeczki cukru z wanilią (klik)
200g miękkiego masła
1+ 3/4 szklanki mleka
1 budyń śmietankowy bez cukru
2 łyżki cukru
2 łyżeczki cukru z wanilią (klik)
200g miękkiego masła
Budyń ugotować na mleku z dodatkiem cukru i cukru waniliowego. Wystudzić (przykryć folią by nie utworzył się kożuch). Masło utrzeć i zmiksować z wystudzonym budyniem.
Zamiast tej możecie tez zrobić typowy krem karpatkowy (klik)
ponadto:
2 galaretki zielone (agrestowe lub miętowe rozpuścić w 500ml wrzątku)
ok. 150g okrągłych biszkoptów
polewa czekoladowa (klik)
płatki migdałów i siekane orzechy do posypania
Składniki na napar:
1/2 szkl wrzątku
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka cukru
2 galaretki zielone (agrestowe lub miętowe rozpuścić w 500ml wrzątku)
ok. 150g okrągłych biszkoptów
polewa czekoladowa (klik)
płatki migdałów i siekane orzechy do posypania
Składniki na napar:
1/2 szkl wrzątku
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka cukru
W blaszce ułożyć pierwszy blat ciasta. Na nim rozsmarować połowę masy. Na niej układać biszkopty maczane w naparze. W przerwach między biszkoptami wlać mocno tężejącą galaretkę. Gdy zastygnie wyłożyć druga połowę masy i drugi blat ciasta. Na wierzch wylać polewę czekoladową i obsypać płatkami migdałów lub posypką orzechową (klik)
Smacznego :)
Chętnie bym zjadła, ale niestety jak dla mnie - zbyt czasochłonne, a ja przeszłam na tryb lenia :P
OdpowiedzUsuńjadłam go w święta u cioci,był przepyszny :)
OdpowiedzUsuńja nie mam ręki i cierpliwości do pieczenia,więc póki co nie będę próbować go robić :)
Bardzo ładne ciasto. Nigdy go nie jadłam., Może kiedyś się skuszę, ale na jakąś specjalną okazję raczej. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJa robię je nieco inaczej. Leje na przemian ciasto ciemne i jasne. Wygląda jeszcze ciekawiej. Ciasto też nasączam kawą. Cała rodzina zakochała się w rodzinie"oczach carycy". Również polecam to ciasto :-).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń