Domowe, błyskawiczne, przepyszne.... W pierwszym dniu z cudowną chrupiącą skórką, która z czasem nieco mięknie. Bagietki są bardzo proste i niekłopotliwe w przygotowaniu. Przepis znaleziony na blogu Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię. Polecam baaardzo :)
Składniki:
500g mąki pszennej chlebowej typ 750
50g świeżych drożdży
2 płaskie łyżeczki cukru
2 płaskie łyżeczki soli
2 łyżki rozpuszczonego masła
250ml letniego mleka
100ml letniej wody
Drożdże rozetrzeć z cukrem, odrobiną mąki i mlekiem. Odstawić na 10 minut aż ruszą. Po tym czasie dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto.
Ciasto przełożyć do naoliwionej miski, przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto przełożyć na stolnicę oprószoną mąką i krótko wyrobić. Podzielić na 4 części. Z każdej uformować wałeczek który zawijać wzdłuż własnej długości. Bagietki przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub na oprószoną mąkę formę bagietkową. Odstawić na 15 minut do napuszenia. W tym czasie nagrzać piekarnik do 230 stopni. Na dno piekarnika położyć naczynie z wodą i wstawić bagietki. Piec przez ok. 25 minut na złoto. Smacznego :)
NIe ma to jak domowa chałka :)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest chałka, to bagietka :)
UsuńCudowne! Piękne! Muszę też takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńFajny prosty przepis ;)
OdpowiedzUsuńO ja, cudowne! Aż zrobiłam się głodna! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego aż 50g. drożdży? Na 0,5kg. mąki wystarcza 15g. A jeśli chcę ekspresowe tempo rośnięcia, to można dać 25g. I to już jest naprawdę ekspresowo. Tutaj nie ma ani dużej ilości cukru, czy tłuszczu, ani owoców, więc ciasto nie musi mieć takiego turbo- doładowania, a za to te drożdże mogą być wyczuwalne. Ale oczywiście to tylko moje zdanie, na podstawie długoletnich doświadczeń. Ktoś może mieć inne zdanie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń