Fantastyczny sposób na wykorzystanie białek :) Dzisiejsza propozycja powstała w oparciu o włoskie ciasteczka migdałowe (klik). Migdały w tym wypadku jednak zastąpiłam częściowo słonecznikiem i fistaszkami. Wyszło nadspodziewanie dobrze :) Konsystencję ciasta możecie regulować delikatnie dodając bułki tartej. Bardzo Wam polecam :)
Składniki:
4 średnie białka
4 średnie białka
65g migdałów
240g słonecznika
95g orzeszków ziemnych (mogą być delikatnie solone)
4-6 łyżek bułki tartej (w zależności od wielkości białek)
350g cukru pudru + do obtoczenia
1 łyżka miodu lub golden syrupu
350g cukru pudru + do obtoczenia
1 łyżka miodu lub golden syrupu
orzechy włoskie do dekoracji
Migdały, orzeszki i słonecznik zmielić lub zmiksować drobno. Dodać pozostałe składniki i
wyrobić na gładką plastyczną masę. Odstawić do lodówki celem schłodzenia na 30 min.
Po
tym czasie z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego i
obtaczać je w cukrze pudrze. Układać na wyłożonej papierem do pieczenia
blaszce. Kciukiem zrobić wgłębienia w które powtykać
orzechy włoskie. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 15-20 minut w
temp. 180 stopni. Studzić chwilę na blaszce na następnie na kratce (uwaga ciasteczka początkową są bardzo miękkie). Smacznego :)
cudne i jak pięknie popękane:D
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają! Słonecznikowo-fistaszkowe… Ich smak musi być niesamowity!
OdpowiedzUsuńAle fajnie Ci wyszły! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie, takim uroczym maleństwom nikt by się nie oparł :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj piątek ,a jutro je zrobie na poobidnią przekąskę
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny
Czy bialka trzeba ubic.
OdpowiedzUsuń