Zdecydowanie mój faworyt wśród smalczyków z grupy tych "nie mięsnych" ;) Ostatnio pojawiła się na blogu wersja fasolowa (klik) oraz z kaszy jaglanej (klik). Dzisiejsza moim zdaniem jest najlepsza :) Doskonały smak nadaje mocno podsmażona cebula i wędzona papryka. Z kiszonym ogóreczkiem na kromce to duet wprost idealny :) Bardzo, bardzo Wam polecam :)
Składniki:
500g ugotowanej ciecierzycy (waga już po ugotowaniu) - tj ok. 220 suszonej*
3 cebule
1/4 szkl oleju rzepakowego lub oliwy + do smażenia
1/4 szkl letniej wody
sól, pieprz
papryka wędzona
szczypta majeranku
1/2 drobno startego jabłka
*Ciecierzycę jeśli jest jeszcze nie ugotowana namoczyć przez noc. Gotować ok. 90 minut do miękkości. Na ok. 30 minut przed końcem gotowania posolić ok 3/4 łyżki. Ugotowaną ciecierzycę odcedzić i wystudzić.
Ciecierzycę zmiksować na gładko. Dodać olej i wodę i zmiksować raz jeszcze.
Na rozgrzanym oleju na patelni podsmażyć drobno pokrojoną cebulę. Dodać zmiksowaną ciecierzycę, starte jabłko i przyprawy. Dokładnie wymieszać i chwilę podsmażać całość. Gotowe doprawić na koniec raz jeszcze i przełożyć do słoiczka. Wierzch polać oliwą. Schłodzić w lodówce. Smacznego :)
A i tak wszystkie te wegańskie smalce "wymiata" smalec z oleju kokosowego, bo ma po dodaniu cebulki i jabłka nie tylko smak ale i wygląd oraz konsystencję prawdziwego smalcu- poza tym olej kokosowy jest bardzo zdrowy.Przepis jest na blogu Olgi Smile.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
A gdzie można kupić "paprykę wędzoną" ??
OdpowiedzUsuńja kupowałam na allegro u Skworcu ;)
Usuń