Podobna pianka pojawiła się już na blogu jakiś czas temu (klik). Wówczas jednak była robiona z borówkami i na mniejszej blaszce. Dzisiaj postanowiłam wykorzystać ten przepis z użyciem truskawek i zwiększyć jego proporcje. Ta wersja smakuje mi chyba jeszcze bardziej :) Bardzo, bardzo Wam polecam :)
Składniki na spód:
440g ciasteczek oreo lub innych czekoladowych (w całości z kremem)
80g miękkiego masła
Ciasteczka zmiksować blenderem, dodać masło i zmiksować raz jeszcze. Blaszkę o wymiarach 23x33 wyłożyć papierem do pieczenia, a jej spód wykleić dokładnie masą ciasteczkową. Wyrównać i schłodzić w lodówce.
Składniki na piankę:
500ml śmietany kremówki 30-36%*
100ml likieru malibu (lub domowego klik)
7,5 łyżeczki żelatyny (kopiate)
1/3 szkl gorącej wody
1000g jogurtu greckiego 10%
6 łyżek cukru pudru
Śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier, malibu i powoli dodawać jogurt. Na sam koniec dodać żelatynę rozpuszczoną w 1/3 szkl. wody. Zmiksować dokładnie nie dopuszczając do utworzenia się grudek. Masę wylać na ciasteczkowy spód. Wyrównać i odstawić do lodówki celem stężenia na kilka godzin.
*Zamiast śmietany kremówki można użyć śmietanki kokosowej. Wówczas
pomijamy likier malibu a ilość żelatyny zmniejszamy do 7 łyżeczek.
ponadto:
2 galaretki truskawkowe
600g truskawek
kilka łyżek wiórek kokosowych
Galaretki rozpuścić w 800ml wrzątku. Dobrze rozmieszać i wystudzić.
Na wierzch pianki gęsto na zakładkę wyłożyć pokrojone w plastry truskawki. Zalać je tężejącą galaretką. Ponownie
odstawić do lodówki. Gdy całość stężeje wierzch posypać wiórkami
kokosowymi. Smacznego :)
Wygląda naprawdę ślicznie :) Chętnie wypróbuję jednak bez likierku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe :) a malibu szczególnie :)) ależ to musiało być pyszne....
OdpowiedzUsuńBardzo mi smakowało :), szybkie i lekkie.
OdpowiedzUsuń