Ten tort obiecałam Wam już jakiś czas temu z okazji 7.000 Fanów na Facebooku. Piękna liczba - dziękuję Wam baaardzo :) Dzisiaj nadarzyła się dodatkowa okazja.... Miałam Gościa, który przyjechał do mnie z bardzo, bardzo daleka..... To moja najlepsza koleżanka z czasów dzieciństwa, której nie widziałam od ponad 20 lat... Wylatuje do domu za kilka dni.. dokładnie w moje 40 urodziny więc pozwoliłam sobie na zdmuchnięcie świeczek już dzisiaj razem z Nią ;) Daria - tak się cieszę że miałam tę możliwość :)
A teraz o samym torcie. Jest pracochłonny, ale warto poświęcić mu trochę czasu. Ciasto jest mięciuteńkie i idealnie słodkie. Nie da się zjeść dużo ale jak się zrobi małą przerwę to doskonale wchodzi i drugi kawałeczek ;) Przepis znalazłam na rosyjskim blogu (klik). Polecam Wam baaardzo :)
Składniki na blaty miodowe:
2 łyżki miodu
100g masła
200g cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
300g mąki pszennej
W kąpieli wodnej umieścić masło, miód i cukier. Podgrzewać mieszając do momentu połączenia się składników i rozpuszczenia cukru (ok. 5 min). Dodać sodę i podgrzewać jeszcze 1 minutę. Zdjąć z ognia dodać jajka i dokładnie rozmieszać rózgą. Dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Ciasto będzie dość rzadkie ale nie dosypywać mąki - gdy poleży zgęstnieje. Odstawić na minimum godzinę do lodówki.
Po tym czasie wyjąć i wyłożyć na mocno oprószona mąka stolnicę. Podzielić na 9 części. Każdą z nich rozwałkować bezpośrednio na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia na cieniuteńki okrąg. Obręczą np tortownicy wyciąć okrąg (21cm). Koło mocno ponakłuwać, a skrawki zostawić i także upiec tak jak leżą. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 3-5 min ( u mnie optymalne były 4 min) w temp. 200 stopni. Wyjęte z piekarnika jest miękkie. Zdjąc razem z papierem i chwulę odczekać a nastepnie zdjąć papier. Wystudzić. Tak samo upiec pozostałe blaty.
Upieczone skrawki zmiksować blenderem.
Składniki na krem:
300g masła
510g masy kajmakowej
100-120g drobno posiekanych orzechów włoskich
zmielone skrawki ciasta wcześniej upieczone
Masło dokładnie utrzeć, dodać masę kajmakową i dokładnie zmiksować raz jeszcze. Orzechy podzielić na dwie części. Jedne odłożyć, a drugą część wymieszać ze zmielonymi skrawkami ciasta.
Blaty smarować kremem i lekko posypać orzechami. na to kolejny blat, krem i orzechy. Gdy położymy ostatni blat lekko całość dociskamy by warstwy się połączyły. Pozostałym kremem smarujemy wierzch i boki tortu, które następnie mocno obsypujemy pokruszonym ciastem. Dodatkowo można udekorować płatkami migdałów. Tort odstawić do lodówki na min. 12 godzin. W tym czasie ciasto zmięknie i całość smaków się połączy.
Smacznego :)
O moje smaki - pyszny tort:-) W takim razie wszystkiego najlepszego z okazji takich urodzin:-) I wiesz,
OdpowiedzUsuńpo 40-tce już zaczyna wszystko boleć, bo jak nie boli, to...pewnie znasz to powiedzenie;-))
hahaha :D :D :D znam :) Dzięki serdeczne :)
Usuńraj na ziemi! boskie ciacho!
OdpowiedzUsuńTort może i jest pracochłonny, ale jaki piękny i zapewne smaczny efekt :)
OdpowiedzUsuńA jaka jest jego orginalna nazwa? W cukierni widziałam ten tort jest dość drogi jak na kajmak i ciasto miodowe. Chyba dużo nie waży ?
OdpowiedzUsuńU nas, w Czechach bardzo popularny i lubiany. Istnieje duzo podobnych przepisow, niektore nawet objete tajemnica. Nazywamy go Marlenka (lub Miodowa Marlenka). :)
Usuń:) A w cukierni u nas drogi tez! :) Zarabiaja na popularnosci! :)
UsuńWszystkiego najlepszego! Torcik cudny:)
OdpowiedzUsuńTort niesamowity. Napracowałaś się. Ale warto było, bo jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin wszystkiego najlepszego :)
Cudny tort:-). Z okazji urodzin samych wspaniałości:-)
OdpowiedzUsuńWspaniały tort! Aż ślinka cieknie... Piękny :)
OdpowiedzUsuńPS. Wszystkiego najlepszego, oczywiście! ;) :*
UsuńBardzo , bardzo Wam dziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuńCzy straci na smaku jesli upiekę go 2 dni wczesniej?
OdpowiedzUsuńNie straci :)
UsuńSyn mojej przyjaciółki piekl taki tort ale nie chciał zdradzić przepisu ( miał go od swojej dziewczyny z Kazachstanu). Eksperymentowałam trochę ale było tylko w przybliżeniu podobne. Mam nadzieję, że teraz trafiłam na właściwy przepis. Dziękuję, BO TORT JEST PYSZNY.
OdpowiedzUsuń