Sernik ten zobaczyłam na blogu Śladami Słodkiej Babeczki i od razu wpadł mi w oko. Postanowiłam koniecznie go wypróbować. Nie miałam ricotty więc zastąpiłam go zwykłym twarogiem i zmniejszyłam ilość cukru na rzecz słodzonego mleka skondensowanego. Sernik wyszedł kremowy z cudownie chrupiącymi ziarenkami maku. Całość przełamywał kwaskowy smak lemon curd, który jednak najbardziej smakuje mi z przepisu niedawno publikowanego na moim blogu (klik). Polecam baaaardzo :)
Składniki na sernik:
1kg białego sera trzykrotnie zmielonego lub wiaderkowego (lub pół na pół z ricottą)
1/4 szkl cukru
6 jajek
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (klik)
500g mleka skondensowanego słodzonego* (można dać 400g i zwiększyć ilość cukru do 1/2 szkl.)
1 szkl. ziarenek maku + do wysypania tortownicy
Wszystkie składniki bardzo dobrze zmiksować. Na koniec dodać mak i wymieszać. Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki natłuścić i obsypać makiem. Masę serową wlać do tortownicy. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec 10 minut. Po tym czasie zmniejszyć temp. do 160 stopni i piec ok 50-55 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki i tak wystudzić sernik.
Składniki:
2 duże jajka
2 żółtka
skórka otarta z 2 cytryn
sok wyciśnięty z 2 cytryn
160g cukru
80g masła
Jajka i żółtka dokładnie roztrzepać dodać cukier i wymieszać. Całość
umieścić w rondelku. Dodać sok wyciśnięty z cytryn i drobniuteńko otartą
skórkę cytrynową (tylko żółta cześć!). Praktycznie od razu można dodać
również masło. Na niewielkim ogniu podgrzewać cały czas mieszając rózgą.
Gdy zgęstnieje wyłączyć i dokładnie całość przetrzeć przez sitko.
Skórkę cytrynową która osiądzie na sitku można dodać do całości.
Na wierzch wystudzonego sernika przełożyć lemon curd. Schłodzić przez noc w lodówce.
Smacznego :)
Prezentuje się smakowicie.
OdpowiedzUsuńmakowa rozkosz sernikowa, a do tego warstwa cudownego słońca w postaci lemon curd.
OdpowiedzUsuńCzy może być lepiej?
Cieszę się, że go zrobiłaś:) Jest pyszny, taki inny... Do dziś się ślinię na myśl o nim...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jeju jaki piękny:) cudne, apetyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAlez on pieknie wyglada! Sprobuje chyba z orange curd (bo taki akurat mam w domu), tez bedzie pysznie i troche swiatecznie nawet :)
OdpowiedzUsuńCudownie mu z tymi makowymi kropeczkami.Bardzo mnie urzekł:)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda rewelacyjnie. Te ziarenka dodają mu niesamowitego uroku :)
OdpowiedzUsuńWitam,mam zamiar upiec ten sernik na święta.Nie bardzo rozumie wykonanie.Czy to
OdpowiedzUsuńznaczy że mam włożyć wszystkie produkty do miski i razem zmiksować? Bardzo proszę
o odpowiedź.Pozdrawiam Halina
Dokładnie tak :) Ja robię to malakserem ale zwykłym robotem tez oczywiście można :)
UsuńPiekłam na święta,ale nie zachwycił ani mnie,ani gości.Jedyne co w tym było dobre to lemon curd,ponieważ uwielbiam wszystko co kwaśne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń