Gdy zobaczyłam tę szarlotkę u Kasi na blogu: "Słodkie fantazje" od razu wiedziałam że muszę ją zrobić... Akurat tata przytargał z działki sporą siatę jabłek więc decyzja była szybka ;) Muszę Wam się przyznać, że nigdy nie jadłam innej szarlotki jak takiej na cieście kruchym. Najbardziej kocham moja ulubioną na kruchuteńkim cieście (klik). Dzisiejsza propozycja jest czymś pośrednim pomiędzy miękkim ucieranym ciastem a kruchym. Ciasto jest fantastycznie plastyczne. Doskonale się z nim pracuje i nie wymaga chłodzenia w lodówce. Szarlotkę tą robiłam już dwukrotnie i za każdym razem błyskawicznie znikała. Musicie jednak pamiętać by nie przesadzić z ilością mleka (ja za pierwszym razem się pomyliłam, zapomniałam dać jajek i ciasto było suche - dolałam więc mleka... a potem się kapnęłam że zapomniałam o jajkach i tez je dodałam. Efektem było ciut zbite ciasto ;) Za drugim razem już nie popełniłam tego błędu ;) Tak więc nie przedłużając.... Zapraszam na pyszną szarlotkę i polecam Wam ją baaardzo :)
Składniki na nadzienie:
2 kg kwaśnych jabłek (szara reneta lub antonówka)
1/3 szkl cukru (jeśli jabłka są inne, słodsze wówczas mniej)
16 g cukru waniliowego (klik)
1/4 szkl wody
1/4 łyżeczki cynamonu
40g masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Jabłka obrać, wypestkować i pokroić na ćwiartki, a te następnie na 3-4 kawałki. Jabłka wrzucić do dużego rondla, dodać cukry, wodę, cynamon i masło. Prażyć najpierw pod przykryciem a następnie bez (jabłka mają być miękkie ale nie całkowicie rozgotowane). Pod koniec odparować wodę, oprószyć mąką ziemniaczaną i szybko wymieszać (nie dopuścić do zrobienia się klusek). Zagotować i wystudzić
Składniki na ciasto:
400g mąki pszennej
1/3 szkl. cukru
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
16 g cukru waniliowego (klik)
3-4 łyżki mleka
160g miękkiego masła
Składniki ciasta bardzo dobrze wyrobić (ja robię to malakserem).
Ciasto podzielić na dwie równe części. Na papierze do pieczenia rozwałkować z ciasta prostokąt wielkości blaszki (24x25) i przenieść go delikatnie do blaszki. Ponakłuwać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i podpiec 10 minut w temp. 180 stopni.
Po tym czasie wyjąć, wyłożyć jabłka i wyrównać.
Drugą część ciasta rozwałkować ponownie na papierze do pieczenia na wielkość blaszki - zrolować z papierem a następnie delikatnie przenieść nad blaszkę i ciasto rozwijając ułożyć na wierzchu jabłek. Wyrównać, ponakłuwać i ponownie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 30-35 min. Wierzch powinien być przyrumieniony. Upieczona szarlotkę wystudzić
Składniki na lukier:
3/4 szkl cukru pudru
kilka łyżek gorącej wody
odrobina soku z cytryny (niekoniecznie)
Wszystkie składniki dobrze wymieszać i lukrem polać dokładnie wystudzoną szarlotkę.
Smacznego :)
Och, ona jest najpyszniejsza pod słońcem! Też ją robiłam, będzie na blogu. Jest taka pyszna,że z pewnością zrobię ponownie.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie wygląda.:)
Z wielka chęcią przetestuję ten przepis. Szarlotka wyglada przeapetycznie.
OdpowiedzUsuńPatrzę na nią i aż robię się głodna, choć moje śniadanie dopiero się robi... To musi smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńjak szarlotka to w ciemno mówię, że pycha!:)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę, szarlotka za mną chodzi od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńta szarlotka to niebo:)
OdpowiedzUsuńjuż czuje jak rozpływa się w ustach
Ale cudna! Przepis zapisuję i na pewno ją zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Eliza cieszę się bardzo, że Ci smakowała! :)) Ja koniecznie muszę wypróbować Twoją na kruchuteńkim spodzie. :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że Ci będzie smakowała :) Pozdrawiam :)
UsuńJaki świetny klasyczny jabłecznik! :).. to jedno z tych ciast, które chciałabym, żeby smakowało jak z cukierni i tak też wyglądało :).. Klasyk
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to ciasto, musi się dobrze z upieczonymi jabłkami komponować :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda
UsuńMam tylko pytanie,czy można dodać jabłka ze słoiczka,taki mus jaki się robi na zime?
OdpowiedzUsuńmożna pod warunkiem że nie jest zbyt rzadki
UsuńSzarlotka jest pyszna, robiłam już kilka razy i na pewno znów powtórzę :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTen spód jest fantastyczny - uwielbiam szarlotkę w każdej postaci. Miałem okazję jeść ją kilkakrotnie i za każdym razem byłem zachwycony jej smakiem. Natknąłem się ostatnio na ciekawy przepis na szarlotkę z rabarbarem widniejącym na tym portalu: https://basiazsercem.pl/ i myślę, że również może być smaczna!
OdpowiedzUsuńDzis zrobilam te szarlotke.
OdpowiedzUsuńWspaniala I prosta w wykonaniu. Uzylam jablka prazone. Super przepis. Teraz mom ulubiony.��
Pyszna tylko jak dodawać mąkę ziemniaczaną żeby się nie robiły kluchy ? U mnie zawsze się robią i przez to jabłka są rzadsze.😊
OdpowiedzUsuńSprubuj przesiać mąkę przez sitko.
OdpowiedzUsuńWłaśnie biorę się za to ciacho :) wygląda jak z cukierni.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zabieram się robić to pyszne ciasto 🙂
OdpowiedzUsuńSzarlotka jest pyszna i warta powtórzeń
OdpowiedzUsuńMój ulubiony jabłecznik, jest niepowtarzalny,poezja, zawsze robi furorę
OdpowiedzUsuń