Sos beszamelowy pojawiał się już wielokrotnie na blogu, ale zawsze jako dodatek. Z uwagi na uproszczenie wyszukiwania oraz Wasze prośby, postanowiłam opublikować go raz jeszcze - tym razem osobno i wrzucić go do właściwej zakładki :) Przepis bazowy lata temu znalazłam gdzieś w internecie i miałam go wpisanego do zeszytu. Niestety dzisiaj nie potrafię znaleźć źródła.... Troszkę go zmodyfikowałam i dzielę się nim z Wami. Z podanych składników wychodzi spora porcja więc jeśli nie macie zbyt wielu gości proponuję robić z połowy porcji :) Wychodzi pyszny więc polecam Wam baaardzo :)
Składniki na sos beszamelowy:
3 łyżki masła
3 łyżki mąki pszennej
1,5 szkl. mleka
1,5 szkl. wody
1,5 łyżeczki rosołowej domowej (klik)
3 łyżeczki kwaśnej śmietany 18%
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
3 łyżki mąki pszennej
1,5 szkl. mleka
1,5 szkl. wody
1,5 łyżeczki rosołowej domowej (klik)
3 łyżeczki kwaśnej śmietany 18%
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
Masło rozpuszczamy, dodajemy mąkę i lekko zasmażamy. Następnie dodajemy mleko, wodę i łyżeczki rosołowe. Szybko mieszamy by nie było grudek. (można również całość potraktować blenderem). Doprawiamy solą i pieprzem oraz odrobiną mielonej gałki muszkatołowej. Na koniec dodajemy kwaśną śmietanę.
Smacznego :)
Smacznego :)
Beszamel... U mnie rzadko je się go bezpośrednio, częściej służy mi jako sos do makaronu albo zalania zapiekanki :) Niemniej, lubię go. Tu prezentuje się tak jakoś dostojnie ;)
OdpowiedzUsuńZa samą istotą tego sosu nie przepadam ,ale na zapiekance już tak :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam, ale szału nie było:) Muszę jeszcze raz spróbować:)
OdpowiedzUsuńjest genialnym dodatkiem do zapiekanek i makaronów:) uwielbiam go
OdpowiedzUsuńPrawdziwa klasyka - i piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuń