Nie mam pojęcia jak to możliwe, że ta zupa do tej pory nie pojawiła sie na blogu. Robi się ją bardzo szybko i często gości na naszym stole jak brakuje nam czasu na wymyślne dania.
Nie mam też pojęcia dlaczego nazywa się "góralska"... Jest co prawda z serków, ale topionych, a nie oscypków lub bryndzy ;) Nie wiem i już :) Tak tę zupę nazywała moja mama, bo to ona mnie nauczyła ją robić i tak nazywam ją ja :)
Polecam Wam bo jest pyszna i szybka :)
Składniki na 4-6 osób:
200g serków topionych (moga być "smakowe" lub czyste)
1-2 marchewki
1 cebula
150-200 ml kwaśniej śmietany 12-18%
sól, pieprz, papryka słodka
przyprawa warzywna (klik)
1-1,5 litra bulionu drobiowego (klik)
szczypiorek lub zielona cebulka dymka
Marchewkę obrać i pokroić w plastry, cebulę w ćwiartki i gotować do miękkości na bulionie. Dodać serki topione, śmietanę zmiksować dokładnie na gładki krem. Mozna dolać trochę wody. Doprawić do smaku. Podawać posypaną szczypiorkiem i grzankami czosnkowymi (klik). Zupa nie wychodzi bardzo gęsta. Jeśli takie lubimy można dodać 1-2 łyżki mąki. Ja jednak wolę ją w lżejszej wersji ;)
Smacznego :)
Pyszna, szybka i do tego jeszcze tak pięknie podana. Nie można się jej oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszna. Zgadzam się z Arven, pięknie ją podałaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Naprawdę świetna! :) Kocham smak sera w możliwie... wszystkim! :D Na sto procent niedługo ją zrobię, bo akurat po świętach mam niewykorzystany, pełny kubeczek śmietany 12% i totalnie nie wiedziałam - do tej chwili - co z nim zrobić... :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej zupie, ale chyba była pod inną nazwą;) Kiedyś muszę wypróbować, bo jestem ciekawa smaku;)
OdpowiedzUsuńps: mam identyczne naczynka ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować, bardzo smakowita:)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada! Serka topionego nie darze szczegolna miloscia, ale w takiej formie - czemu nie :)
OdpowiedzUsuńSuper danie dla zapracowanych, a poza tym na pewno świetnie rozgrzewa. Faktycznie fajnie ją podalaś.
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś problem z komentowaniem, ale mam nadzieję, że teraz się uda:)
OdpowiedzUsuńZupka pięknie podana, jak zwykle zresztą! Jadłam kiedyś i mogę jedynie potwierdzić, że jest po prostu przepyszna! Teraz, kiedy mam przepis, na pewno ją zrobię:)
lubię takie kremowe, rozgrzewające zupy :)
OdpowiedzUsuńJa dodaję drobno posiekany boczek i cebulę, wcześniej oczywiście przesmażone. I grzanki z chleba razowego. A na wiesz troszkę szczypiorku, ale to tylko dla wyglądu.
OdpowiedzUsuńZrobilam dzisiaj na kolacje, wyszlo super! Dodaj blog do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńJa ja właśnie gotuję ...dzis podała mi przepis mama więc ją robię bo pychota...
OdpowiedzUsuńAnna
ale wygląda pysznie! fajne masz przepisy . podoba mi się u ciebie bardzo. A zupę wypróbuję na pewno
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Witam Cię bardzo serdecznie :)
UsuńZupka bardzo dobra:-) ale mam takie pytanie, jakiej firmy ta ceramika w której podana jest zupka ?? bardzo mi się podoba :-))
OdpowiedzUsuńVeroni - kolekcja karczma :)
Usuń