Grzyby marynowane

 

Ja wiem, że nie jest to dobry moment na publikację tego akurat przepisu, ale nadrabiam zaległości ;)

Klasyk i moje ukochane smaki. Przyda się w sam raz jesienią kiedy to już będzie można chodzić po lasach ;)
Z podanych proporcji wychodzi ok. 8 słoików 700ml i 6 słoików po 500ml )

Składniki na zalewę:

2 litry wody

2 szkl. octu 10%

2 łyżki ziarenek gorczycy

2 łyżki ziarnistego pieprzu

8 liści laurowych

16 kulek ziela angielskiego

4 łyżeczki soli

4 łyżki cukru

Ponadto:

4 kg grzybów leśnych

2 duże cebule pokrojone w piórka

Przygotować słoiki i zakrętki (dokładnie umyte i wyparzone).

Grzyby umyć, większe pokroić. Obgotować je z cebulą we wrzącej wodzie ok 5 min. Odcedzić i powkładać do wcześniej przygotowanych słoików do wysokości ok. 3/4 razem z cebulą.

Składniki na zalewę zagotować. Zalać grzyby w słoikach. Dokładnie dokręcić i poustawiać "do góry dnem" do czasu ich całkowitego wystygnięcia.

Grzybki nadają się do jedzenia już po ok miesiącu, ale najlepsze są po kilu miesiącach.
Smacznego :)

 

 

Źródło: Kwestia smaku