Zupa solianka

 

Zupę tą wiele lat temu miałam okazję jeść we Lwowie przy okazji mojej pierwszej wizyty w tym cudownym mieście. Gdy wspominam ten czas robi mi się ciepło na sercu, a jednocześnie smutno w obliczu tego z czym musi mierzyć się ten kraj.... Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś tam wrócę i będę mogła cieszyć się pięknymi widokami i smakami tradycyjnej kuchni ukraińskiej.... Tymczasem polecam Wam bardzo dzisiejszy przepis ze strony Przepisy Joli 

Składniki:

• 300g wędzonego boczku
• 300g wędzonej kiełbasy
• 2 cebule
• 3 ząbki czosnku
• 4 łyżki koncentratu pomidorowego
• 1 litr bulionu
• 3 ziela angielskie
• 2 liście laurowe
• ostra papryka do smaku lub 1 łyżeczka pasty paprykowej
• 6 średnich ogórków kiszonych
• 2 łyżki czarnych oliwek pokrojonych w plasterki 
• 2 łyżki zielonych oliwek pokrojonych w plasterki
• 1/2 szkl zalewy spod ogórków kiszonych
• pieprz
• cytryna
• kwaśna gęsta śmietana

Na rozgrzanej patelni podsmażyć boczek pokrojony w paseczki i kiełbasę pokrojoną w pół-plasterki. 

Następnie dodać drobno posiekaną cebulę i przeciśnięty czosnek i podsmażać. Dodać paprykę i przecier pomidorowy. 

Zawartość patelni wrzucić do garnka, zalać gorącym bulionem, dodać ziele angielskie i liście laurowe. Gotować ok. 10 minut. Następnie dodać starte na tarce o grubych oczkach ogórki i gotować kolejne 8-10 minut. Po tym czasie dodać oliwki oraz zalewę spod ogórków. Doprawić pieprzem i gotować ok 3 min. Podawać z kleksem kwaśnej śmietany udekorowane cytryną.

Smacznego :)