Strony
▼
5 lipca 2015
Chleb z czosnkiem niedźwiedzim
Znów wracam do pieczenia domowego chleba... powolutku, pomalutku wskakuje na wcześniej tak dobrze znane mi tory.... Czasu już powoli coraz więcej. Życie na chwilę powraca do normalności. Cieszę się tymi chwilami bo wiem, że już za dwa-trzy miesiące znów nie będę łapała zakrętu. Ciężki rok przed nami...
Zapach domowego chleba... najpiękniejszy z zapachów przywodzący na myśl najcieplejsze myśli o rodzinie i cieple domowego ogniska... "Jak tu pięknie pachnie... jak w tym domu zawsze pięknie pachnie..." jak cudownie i miło jest słyszeć takie słowa od męża i domowników wracających po ciężkim dniu z pracy czy ze szkoły... Domowy chleb nie zawsze jest pracochłonny i nie zawsze wymaga dużo wysiłku. Dzisiejsza propozycja znaleziona u Liski przypomina nieco chleb na ziarnku drożdży (klik), który już robiłam i bardzo nam smakował :) Przepis Liski wzbogaciłam o czosnek niedźwiedzi i niewielką ilość zakwasu, który znów pracuje :) Skuście się... Bardzo wam polecam :)
400g mąki pszennej typ 650
300ml wody
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
1g drożdży świeżych
2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
Wszystkie składniki wieczorem mieszamy w misce. Rano rozgrzać piekarnik razem z naczyniem żaroodpornym lub garnkiem żeliwnym do temp. 240 stopni.
Gdy osiągnie ta temperaturę wyjąc, przełożyć do niego ciasto przykryć pokrywką i piec 30 minut.
Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy kolejne 15-20 minut. Chleb jest gotowy, gdy postukany od spodu wydaje głuchy dźwięk. Studzimy na kratce. Smacznego :)
Musiał być przepyszny! Szkoda, że nie da się poczuć zapachu przez internet...
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) ...ciekawe czy wyszedłby z mąki orkiszowej?
OdpowiedzUsuńAch, te cudowne dziury!
OdpowiedzUsuńWieki całe już chleba nie upiekłam...
Uwielbiam domowe pieczywo. Piękny chlebuś :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe pieczywo. Piękny chlebuś :-)
OdpowiedzUsuń