moje pasje: Lazania - lasagne bolognese

Bardzo lubiana przez moje dzieci.... Kot Garfield lubi więc one tez chcą :) I tak się zaczęła ich przygoda z lazanią. Moja nieco inaczej i troszkę wcześniej, ale efekt końcowy podobny - bardzo ją lubię do dziś. Robię jednak rzadko, tak żeby się nie znudziła ;) Bardzo sycąca. Jednym małym kawałeczkiem można sobie pojeść na baaardzo długo :) Idealna w dobrym towarzystwie i przy dobrym winku. Polecam baaardzo :)

Składniki:
1kg mielonego mięsa wołowego (ewentualnie może być wieprzowo-wołowe)
2 cebule

1 duża marchewka

3-4 łodygi selera naciowego (ok. 200g)
4 ząbki czosnku
spora szczypta cynamonu
papryka w proszku łagodna
oliwa
1 puszka pomidorów

1 mały przecier pomidorowy
ok 400g sera żółtego
bazylia
sól, pieprz

zioła prowansalskie
1 szkl. czerwonego wina wytrawnego lub półwytrawnego
1 szkl bulionu
2-3 łyżki bułki tartej

ponadto:

1 opakowanie makaronu do lazanii

Cebulę pokroić w kosteczkę i podsmażyć na złoto na rozgrzanej oliwie. Dodać przeciśnięty czosnek i chwilę jeszcze podsmażać. Marchewkę i selera obrać i zetrzeć na grubej tarce, dorzucić i dalej podsmażać. Dodać mięso mielone i smażyć do momentu aż zbije się w "grudki". Dodać pomidory w puszcze, wino, bulion oraz pozostałe przyprawy. Dusić początkowo pod przykryciem, a następnie odparować do zgęstnienia. Na koniec można dodać 2-3 łyżki bułki tartej jeśli sos nadal jest zbyt rzadki.

Składniki na sos beszamelowy:

6 łyżek masła

6 łyżek mąki
3 szkl. mleka
3 szkl. wody
3 łyżeczki rosołowe domowe (klik)
6 łyżeczek śmietany
sól, pieprz
gałka muszkatołowa

Masło rozpuszczamy, dodajemy mąkę i lekko zasmażamy. Teraz dodać mleko, wodę i łyżeczki rosołowe. Szybko mieszamy by nie było grudek. Na koniec dodajemy śmietanę. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką.

Makaron przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. (niektóre wymagają podgotowania, inne niekoniecznie). Blaszkę o wymiarach 25x35 natłuścić oliwą. Teraz układamy kolejne warstwy: