Obiecałam Wam tort już jakiś czas temu na facebooku. Przepraszam, że dopiero teraz udało mi się dotrzymać obietnicy.... Zdecydowałam, że będzie to przepis ze starego zeszytu mojej mamy.... ambasador - tort marzenie - tak nazywa go mama :). Pyszny, bogaty w smaki z całym mnóstwem pyszności w środku... Mam nadzieję że Wam posmakuje. Polecam :)
Składniki na krem:
900 ml mleka
350g cukru pudru
6 żółtek
120g mąki ziemniaczanej
500g masła
2-3 łyżki kakao
3 łyżki spirytusu
1 łyżka adwokata (klik)
1 puszka ananasa w lekkiej zalewie
80g orzechów włoskich posiekanych
60g migdałów posiekanych
garść rodzynek
100g gorzkiej czekolady pokrojonej w kosteczkę (można również pokroić drobniutko trufle)
Z 900 ml mleka odlać 1/2 szkl. Resztę mleka zagotować. Żółtka utrzeć z cukrem na puszysta masę, dodać mąkę ziemniaczaną i te 1/2 szkl. mleka wcześniej odlanego. Wlać do gotującego się mleka i ugotować budyń ciągle mieszając. (UWAGA! Wychodzi b.gęsty - tak ma być). Budyń przykryć woreczkiem foliowym by wierzch nie utworzyła się twarda skorupa i odstawić do wystudzenia.
Masło dokładnie utrzeć. Dodawać powoli wystudzony budyń ciągle miksując. Dodać 2 łyżki spirytusu i podzielić na dwie części. Do jednej dodać bakalie, kakao i jeszcze jedną łyżkę spirytusu, a do drugiej 1 łyżkę adwokata, sok z 1 cytryny i pokrojonego w kostkę ananasa. Można również go pominąć a zamiast niego dodać np pokrojoną w kostkę galaretkę cytrynową lub ananasową.
Masło dokładnie utrzeć. Dodawać powoli wystudzony budyń ciągle miksując. Dodać 2 łyżki spirytusu i podzielić na dwie części. Do jednej dodać bakalie, kakao i jeszcze jedną łyżkę spirytusu, a do drugiej 1 łyżkę adwokata, sok z 1 cytryny i pokrojonego w kostkę ananasa. Można również go pominąć a zamiast niego dodać np pokrojoną w kostkę galaretkę cytrynową lub ananasową.
Składniki na biszkopt*:
2 jajka
szczypta soli
65g cukru
40g mąki pszennej tortowej
15g mąki ziemniaczanej
*można również upiec swój ulubiony biszkopt z 4-5 jajek, a po przekrojeniu wzdłuż zostawić jeden krążek na kolejny torcik lub ciasto)
Białka
oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Pod
koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, a następnie kolejno żółtka i
obydwie przesiane i wymieszane mąki. Tortownicę o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do
pieczenia lub natłuścić i wysypać kaszą manną i wylać do niej ciasto. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w
temp. 175-180 stopni przez ok. 25-30 minut (do momentu suchego
patyczka).
Gorący
biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości ok. 60 cm opuścić je w formie
na podłogę. Wyłączyć piekarnik, wstawić tam ponownie i
pozostawić do wystudzenia przy otwartych drzwiczkach piekarnika.
Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu.
Biszkopt naponczować lekko osłodzoną herbatą z dodatkiem 1 łyżki spirytusu lub syropem z puszki po ananasie. Ułożyć go ponownie w tortownicy i nałożyć obręcz.
Wyłożyć ciemną masę i wyrównać. Lekko schłodzić. Na niej ułożyć masę jasną i odstawić na kilka godzin do stężenia. Gdy tort jest już bardzo dobrze schłodzony zdejmujemy obręcz tortownicy, wyrównujemy nożem boki a całość polewamy polewą czekoladową (klik) (lub 150g gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej z dodatkiem kilku łyżek słodkiej śmietanki). Dowolnie dekorujemy.
Smacznego :)
Piękny i smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńwow :) wygląda znakomicie
OdpowiedzUsuńmój ulubiony tort..zrobię na męża urodziny:)
OdpowiedzUsuńOj tak, wygląda jak marzenie:-)
OdpowiedzUsuńMiałam tego torta robić na urodziny męża, ale przeraziła mnie ilość masy na maśle. Ostatecznie w lodówce już się chłodzi tort brzoskwiniowy. Ale kiedyś się skuszę na ambasadora!
OdpowiedzUsuńboski jest ! ja w piątek na swoje urodziny robiłam czekoladowego.
OdpowiedzUsuńhttp://lubieessc.blogspot.com/
ojjj tak, przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny;)
OdpowiedzUsuńbajeczny ;d
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:**
OdpowiedzUsuńZrobiłam wszystko według przepisu, jednak mimo trzymania tortu całą noc w lodówce krem nadal jest rzadki. Nie da się zdjąć obręczy, wszystko chyba wypłynie.
OdpowiedzUsuńnie ma możliwości żeby krem był rzadki. Jeśli był robiony dokładnie wg przepisu i z masła prawdziwego 82% musi się udać.
UsuńNigdy nie robilam tortów,muszę spróbować,bo pięknie wygląda……….
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny
Witam. Na jaka wielkosc tortownicy jest tort?
OdpowiedzUsuńtak jak w opisie...26cm
UsuńWitam. Czy mogę pominąć spirytus i adwokat?
OdpowiedzUsuń