Jeśli nie zrobiliście jeszcze makowca na Święta - jeszcze zdążycie :) Dzisiaj chcę Wam zaprezentować przepis na makowca idealnie wilgotnego o cudownej konsystencji. Dzieje się tak za przyczyną dodatku tartych jabłek. Ciekawostką jest fakt, że w makowcu nie ma ani odrobinki ciasta - nawet na jego spodzie. Przepis lata temu znaleziony tutaj (klik). Polecam baaaardzo :)
Składniki:
300g maku
100g orzechów włoskich
50g rodzynek
5 jajek
6 łyżek kaszy manny
3/4 szkl cukru
250g margaryny
5 dużych jabłek
1 łyżeczka sody
kilka kropli olejku migdałowego lub arakowego
Składniki na lukier:
1/2 szkl cukru pudru
sok z 1/2 cytryny
odrobinka mleka
do posypania:
skórka otarta z cytryny
skórka otarta z pomarańczy lub mandarynki
kandyzowane skórka cytrynowa
orzechy włoskie
płatki migdałów
Mak zalać wrzątkiem, przykryć i zostawić najlepiej na noc lub przynajmniej do wystudzenia. Na drugi dzień mak odsączyć na sitku. Orzechy posiekać i razem z rodzynkami zalać je wrzątkiem i zostawić na 15 minut. Po tym czasie odcedzić.
Mak zmielić dwukrotnie w maszynce o drobnych oczkach. Margarynę utrzeć na puch z żółtkami i cukrem. Dodać kaszę manną, sodę i aromat. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Wymieszać wszystko bardzo dokładnie drewnianą łyżką.
Białka ubić ze szczyptą soli na szywną pianę. Wmieszać je na koniec do masy makowej.
Blaszkę (20x26) wyłożyć papierem do pieczenia i wlać do niej ciasto - wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 55 minut w temp. 175-180 stopni. Upieczony makowiec studzić początkowo w blaszce a następnie wyjąć i schłodzić w lodówce.
Cukier puder rozetrzeć z sokiem z cytryny. Jeśli jest zbyt gęsty można dodać odrobinkę mleka. Lukrem polać makowiec. Posypać wierzch siekanymi orzechami, płatkami migdałów, kandyzowaną skórką cytrynową i otarymi skórkami z cytryny i mandarynki.
Smacznego :)
Cudny jest!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie zrobiłam, ale zrobię w weekend wszystkie ciacha :)
Pozdrawiam.
wspaniały:) połączenie iście królewskie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko, co na maku, a makowiec szczególnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs z PRYMAT : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-firma-prymat-edycja-swiateczna.html Wystarczy podać przepis na danie świąteczne, obojętnie jakie z użyciem przypraw PRYMAT ;)
Wesołych Świąt !
no świetny przepis, a ja przed chwilą chciałam zacząć lepić strucle. eh, ciężkie wybory! :)
OdpowiedzUsuń:) No ja strucle drożdżową makową uwielbiam :) I jeśli o mnie chodzi to chyba jednak bardziej ją lubię niż tego makowca ale z kolei makowca na jabłkach uwielbia mój mąż i dla niego nie ma lepszego makowca. Strucle miałam robić jeszcze, ale już po pieczeniu u mnie i po przygotowaniach..... mam 40 stopni i znów leżę plackiem.....masakra....
Usuńmam pytanie, ile potrzeba wrzątku, żeby zalać mak?
OdpowiedzUsuńtyle aby przykryło. I tak się go potem odcedza
UsuńWitam, jaki rodzaj jabłek Pani użyła? To ma znaczenie?
OdpowiedzUsuńIdealna byłaby szara reneta ale nie jest to niezbędne ;) Ja miałam chyba Championy ;) Dobre będą każde twarde i lekko kwaskowe ;)
UsuńDziękuję za podpowiedź ;) akurat znalazłam złotą renetę, wyszło pysznie ;) oprócz strucli drożdżowej z masą makową mojej mamy, ten makowiec będzie moim ulubionym ;) i na pewno jeszcze nie raz zagości na moim stole ... chyba nie tylko świątecznym :)
UsuńJeszcze raz dziękuję i życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym 2015 roku :) !
bardzo się cieszę :) Tez go lubimy bardzo :) Pozdrawiam ciepło i życzę Szczęśliwego Nowego Roku :)
Usuń