Zdecydowanie jedno z najlepszych brownie... Mocno czekoladowe.... uzależniające...o cudownej konsystencji. Znika błyskawicznie :) Pamiętajcie, że do brownie nie dodajemy proszku do pieczenia ;) Zakalec jest jak najbardziej wskazany ;) Myślę że wersja z wiśniami mogłaby równie dobrze smakować ;) Przepis znalazłam u Kasi na blogu Słodkie fantazje i polecam Wam baaardzo :)
Składniki:
200g gorzkiej czekolady
100g mlecznej czekolady
250g solonego masła (lub zwykłego i duża szczypta soli)
250g brązowego cukru
4 jajka
50g kakao
140g mąki pszennej
200g malin
wykonanie thermomix:
Czekolady zmiksować 10s/obr.10. Dodać masło i cukier podgrzewać 5 min/70stopni/obr.2
Wbić jajka i miksować 7s/obr5. Dodać przesiane kakao i mąkę i zmiksować 40s/obr.6 Dodać połowę malin 5s/obr wsteczne/obr 2. Blaszkę ok 25x25 wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto i wyrównać. Resztę malin równo ułożyć na wierzchu. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40 minut w temp. 180 stopni (nie pieczemy do suchego patyczka!)
wykonanie tradycyjne:
Czekolady zmiksować 10s/obr.10. Dodać masło i cukier podgrzewać 5 min/70stopni/obr.2
Wbić jajka i miksować 7s/obr5. Dodać przesiane kakao i mąkę i zmiksować 40s/obr.6 Dodać połowę malin 5s/obr wsteczne/obr 2. Blaszkę ok 25x25 wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto i wyrównać. Resztę malin równo ułożyć na wierzchu. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40 minut w temp. 180 stopni (nie pieczemy do suchego patyczka!)
wykonanie tradycyjne:
Czekolady połamać na kawałki i podgrzać w rondelku razem z cukrem i masłem do momentu rozpuszczenia. Lekko przestudzić. Miksując wbijać kolejno jajka i wymieszane i przesiane kakao z mąką. Na koniec delikatnie wmieszać połowę malin. Blaszkę ok 25x25 wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto i wyrównać. Resztę malin równo ułożyć na wierzchu. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40 minut w temp. 180 stopni.Smacznego :)
Uwielbiam brownies! Z malinami, wiśniami, jest pyszne, wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
wygląda apetycznie, choć ja nie jestem fanką tego ciasta:)
OdpowiedzUsuńPycha :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to ciężkie czekoladowe i mocno wilgotne ciasto!
OdpowiedzUsuńzrobiłabym takie gdybym miała malinki:D
OdpowiedzUsuńachhh jakie bosko czekoladowe:D
Skąd malinki? :)
OdpowiedzUsuńmam całe dwie szuflady zamrożonych owoców: maliny, borówki, jeżyny, wiśnie, czereśnie :)
UsuńEliza, brownie wygląda cudnie, bardzo się cieszę, że się skusiłaś! :) Piękne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńJustem uzależniony,super
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu zdecydowanie upiekę, ależ bedzie pachnieć :))
OdpowiedzUsuńa jeśli nie mam malinek..? coś w przepisie się zmienia..?
OdpowiedzUsuńmożesz dac np wiśnie lub całkiem pominąć ale one nadają lekko kwaskowego posmaku
UsuńPrzepyszny mi wyszedł brownies….dzieciaki były zachwycone
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny