Pogoda się ostatnio popsuła troszkę.... Zimno jakoś i deszczowo... Jesień idzie.... jesień.... Dzisiaj chcę Was zaprosić na przepyszną zupę-krem z grochu. Inspirowałam się książką "Benedyktyńskie smaki i smaczki". Polecam baaaardzo :)
Składniki:
500g grochu łuskanego
2 marchewki
1 cebula
2 listki laurowe
1 łyżeczka cukru
sól, pieprz
olej do smażenia
2 płaskie łyżki mąki
3 łyżki oliwy
500ml mleka
2 żółtka
2,5 litra bulionu+kawałeczek boczku
Dzień wcześniej groch zalać wodą tak by go przykryła i odstawić na całą noc. Następnego dnia groch dobrze wypłukać, odcedzić, zalać bulionem, dodać kawałeczek boczku (opcjonalnie), dodać liście laurowe i gotować do miękkości pod przykryciem ok 1 godz. W połowie gotowania dodać marchewkę pokrojoną w talarki oraz pokrojoną w kosteczkę i podsmażoną cebulkę. Gdy groch zmięknie wyjmujemy liście laurowe i boczek, a całość miksujemy. Oliwę dobrze rozmieszać z mąką tak by nie było grudek. Dodać odrobinę zupy oraz mleko i znów wymieszać. Wlać do garnka. Dodać cukier oraz doprawić solą i pieprzem. Zagotować. Żółtka roztrzepać z odrobiną zupy i wlać do garnka (nie zagotowywać). Podawać z grzankami czosnkowymi (klik) lub ziołowymi.
Smacznego :
Całe lato nie gotowałam zup i bardzo się za nimi stęskniłam.Bo ja baaardzo lubię zupy - jak dla mnie to może nie być drugiego, byle była zupa.I bardzo lubię taki grochowy krem.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Smakowicie wygląda ta zupka. Piękne zdjecia zrobiłaś. Bardzo zachęcają do jedzenia. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń