Strony

6 grudnia 2011

Zupa krem z sałaty



Ostatnio często sięgam po przepisy z thermomixa. Są błyskawiczne w przygotowaniu i za każdym razem udane. Dzisiejsza propozycja pochodzi ze zbioru "Przepisy z Thermomixem 2008". Polecam :)


Składniki:
zielone liście z 1 małej lub 1/2 dużej sałaty lub mieszanka gotowych paczkowanych sałat
200g ziemniaków
30g masła
70 ml śmietany
sól,pieprz
1 litr bulionu drobiowego
koperek


Ziemniaki pokroić w drobna kostkę, sałatę drobno posiekać i gotować w bulionie do miękkości. Dodać masło, śmietanę, koperek, doprawić i zmiksować na gładki krem. Podawać z grzankami czosnkowymi lub groszkiem ptysiowym. Można dodatkowo posypać koperkiem.
Smacznego :)








9 komentarzy:

  1. uwielbiam zupy kremy z groszkiem ptysiowym, ale z sałaty to ja jeszcze nigdy nie próbowałam - ani jeść ani robić. Musi być ciekawy smak i ciekawa produkcja.

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny smak :) Taki inny :) Następnym razem dodam może jeszcze serek topiony :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uwielbiam kremy, ale do tej pory robiłam tylko te raczej standardowe - z marchewki, dyni... Sałata brzmi bardzo oryginalnie, i tak z pewnością smakuje :) Przepis zdecydowanie do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No w życiu by nie wpadła na krem z sałaty! Bardzo mi się podoba ten pomysł i strasznie ciekawi smak!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowy! Kiedyś widziałam już sałatę lodową na ciepło ale kremu jeszcze nigdy, czas spróbować chyba bo mam pełno jakiś sałatowych resztek w lodówce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. takiej zupy nigdy nie jadłam, wygląda bardzo apetycznie :)
    pozdrawiam


    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ZUpy z sałaty to jeszcze nie jadłam. Ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze przyznam ze pomysl mega oryginalny. Ale po moich ostatnich testach z zupa kremem z groszku i niecheci domownikow do niej chwilowo pasuje z zielenina :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No proszę...a ja myślałam, że sałata nadaje się tylko na drugie danie!

    OdpowiedzUsuń