Wątróbka jest jedynym podrobem który jadam. Nie lubię żadnych płucek, nereczek, serduszek, jęzorów, ozorów, móżdżków, flaczków czy Bóg wie czego tam jeszcze... Nie lubię i nie polubię... na bank..
Wątróbkę uwielbiam, ale też tylko drobiową :) Wysmażam ją mocno z dodatkiem cebulki. Do tego np gorąca bagietka.... :) Pyyyycha :)
Składniki:
- ok 400g drobiowej wątróbki
- 1 szkl. mleka
- 1 duża cebula
- oliwa do smażenia
- sól, pieprz
Wątróbkę wypłukać kilkakrotnie. Namoczyć w mleku przez kilka godzin (ja czasem zostawiam na całą noc w lodówce).
Cebulę pokroić w piórka. Wrzucić na rozgrzaną oliwę i chwilę podsmażyć. Zdjąć z ognia i wyłożyć do miseczki. Na rozgrzaną oliwę wrzucić wątróbkę i na średnio dużym ogniu podsmażać (nie za długo gdyż wątróbka zbyt długo smażona twardnieje). Przed samym zakończeniem wrzucić cebulę i dalej smażyć. Doprawić solą i świeżo mielonym pieprzem :). Ja najbardziej lubię właśnie taką.... mocno spieczoną z chrupiącą cebulką :)
Smacznego :)
Niektórzy nie lubią wątróbki. Ja bym też nie przepadała, ale moja babcia nauczyła mnie jak są przygotować i jest wyśmienita. Widzę, że dość podobnie robisz ;)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam wątróbkę, ale najbardziej taką podsmażaną z miodem. choć serduszkami i żołądkami drobiowymi też nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam smażoną drobiową wątróbkę! w domu robi się u mnie też czasem z jabłkiem, jednak wersja z samą cebulką dużo bardziej mi smakuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ją lubię! :)
OdpowiedzUsuńza watrobka nie przepadam, ale wyglada smakowicie:)
OdpowiedzUsuńJa wątróbkę lubię, ale tylko w wydaniu mojej mamy. Też właśnie z cebulką, duuuużą ilością cebulki:)Twoja bardzo smakowicie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorową porą:)
Uwielbiam wątróbkę. Ostatnio przerzuciłam się na indyczą, podobno zdrowsza, niż z kurczaka. W ogóle mam ślinotok oglądając te obiady .... Zapraszam do siebie na http://kuchenne-improwizacje.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńKOTLETY schabowe lub z kurczaka --potrawa NIESAMOWITA !!!!
OdpowiedzUsuńWĄTRÓBKA ????....dużo ŻELAZA , POTASU i MAGNESU !!!!!!!!
( na jesienno- zimowe DNI i WIECZORY --te MINERAŁY będą NAM POTRZEBNE )
MNIAM , ,MNIAM ...to za MAŁO .......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TWÓJ przepis to jest .....SUPER !!!!!!!!!
ps. KOTLETY z BOCZNIAKA za mną CHODZĄ !!!!
niebawem się do nich UŚMIECHNĘ !!!!
Nawet nie wiesz jak dzisiaj potrzebowałam jakiegoś ciepłego słowa.... marzyłam o jednym a tutaj tyle.... Bardzo, bardzo Ci za nie dziękuję. Juz mi się humor poprawił ;) I powiem Ci że taki kotlecik z boczniaka to fantastyczny pomysł :) Pozdrawiam :)
Usuńja również serdecznie POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńNie lubię wątróbki, ale dzięki przepisowi uszczęśliwiam żonę 8)
OdpowiedzUsuńDziękuj i pozdrawiam
:) Bardzo się cieszę :)Uszczęśliwianie żony jest ważne ;) Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam wątróbkę, właśnie szukałam jak długo moczyć ją w mleku i teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńDla tych co mają opory aby się przełamać bądź też dla dzieci polecam wątróbkę z królika, jest o wiele bardziej delikatna niż drobiowa:)
Pozdrawiam!