Jesienny bukiet z suchych liści

 

Gdy zobaczyłam ten bukiecik na blogu Smaczna Pyza od razu wiedziałam, że muszę go zrobić :) Okazją były urodzinki Dziadziusia :) Dzieci dzielnie pomagały i nazbierały furę liści :) Gdy brakło synek poszedł po jeszcze, a córcia zwijała razem ze mną :) Samodzielnie zrobiła trzy kwiatki :)

Do zrobienia bukietu potrzebne będa liście klonu, nożyczki i nici w kolorze zbliżonym do całości.

Bierzemy pierwszego liścia składamy go wzdłuż na pół (błyszcząca strona na zewnątrz) i zwijamy ciasno w rulonik od lewej do prawj strony. Bierzemy kolejnego liścia, składamy i nawijamy na poprzedniego. Kolejne warstwy już luźniej, a ile ich nawiniemy to już nasza wola  i fantazja :) Na koniec związać ciasno nitką. Mając kilka lub kilkanaćie kwatków zbieramy je razem i układamy w bukiet. Dookoła układamy liście. Ja dodatkowo wpięłam jarzębinę i pozawijaną rafię. Całośc jeszcze raz związać. Obciąć ogonki do odpowiedniej długości (ja dodatkowo owinęłam żółtym mięciutkim papierem). Całośc można spryskać lakierem do włosów :) I już :)