Tarta szpinakowa z serem ricotta

Mam ten przepis w roboczych już od dłuższego czasu ... Zastanawiałam się czy go publikować z prostej przyczyny - średnio przypadł mi do gustu... Nie wiem czemu... bo przecież lubię i szpinak i ricottę... Może zły dzień miałam... Nie wiem...  Mnie bardziej smakowała tarta ze szpinakiem, boczkiem i fetą niż ta... Jednak zachwycali się nią moi rodzice i babcia :) Zatem wierząc szczerze, że i Wy macie różne smaki - wklejam :)

Przepis znaleziony tutaj.

Składniki na ciasto:

2 szkl. mąki

115g masła

1/3 szkl. lodowatej wody

szczypta soli

Składniki na nadzienie:

455g szpinaku

200g sera ricotta

4 rozmącone jajka

55g tartego parmezanu

gałka muszkatołowa

sól, pieprz

ewentualnie żółty tarty ser do posypania

Mąkę presiewamy, dodajemy sól i kawałki masła. Zagniatamy i wlewamy wodę. Szybko wyrabiamy . Lepimy kulę i wkładamy do lodówki na 30 min.

Po tym czasie ciastem wyłożyć natłuszczoną formę do tarty o średnicy ok. 24 cm. Ponakłuwać, wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piec pod obciążeniem np z fasolek  ok 15 min.

W tym czasie przygotować nadzienie.

Szpinak myjemy i dusimy chwilę pod przykryciem w wodzie która spłynie z liści. Gdy zmięknie - odcedzamy i drobno siekamy.

W osobnym naczyniu miksujemy ser a następnie wbijamy kolejno jajka. Łączymy ze szpinakiem i parmezanem. Doprawiamy. Masę wykładamy na podpieczony spód, zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy 25-30 min. Ja dodatkowo posypałam tartym żółtym serem.

Smacznego :)