Pomysł na te muffinki podpatrzyłam na zdjęciach z facebooka ze strony bułgarskiego bloga . Tak mi się spodobały że postanowiłam i ja się o nie pokusić. I pomimo że nie jestem fanem ciasteczek oreo powiem Wam że w połączeniu z kajmakiem i ciastem brownie - smakują wyśmienicie. Jeśli zdecydowanie nie odpowiada Wam smak oreo można również wykorzystać inne markizy np HIT-y (ja cześć zrobiłam właśnie z nimi kakaowymi z masa kokosową). Ciasto na brownie przygotowałam wg przepisu Marthy Stewart.
Z podanych proporcji wyjdzie Wam 12 muffinek z ciasteczkami +5 pełnych muffinek brownie. Można też zrobić więcej (ok 18 muffinek z ciasteczkami oreo). Polecam baaardzo :)
Składniki:
226g czekolady gorzkiej
200g masła
1 szkl cukru
3/4 łyżeczki soli
3 duże jajka
1/2 szkl mąki pszennej
1/4 szkl kakao
ponadto:
200g masy kajmakowej
24 ciasteczka oreo (mogą tez być HIT-y kakaowo-kokosowe)
Czekoladę, masło i cukier podgrzewać do rozpuszczenia. Lekko wystudzić. Następnie wbijać kolejno jajka i miksować. Dodać przesianą mąkę, sól i kakao. Formę na 12 muffinek wyłożyć papilotkami.
Ciasteczko oreo posmarować masą kajmakową i przykryć drugim ciasteczkiem i jego wierzch posmarować raz jeszcze. Tak posmarowane ciasteczka ułożyć w papilotkach w formie muffinkowej. Podobnie postąpić z pozostałymi ciasteczkami. Każde zalać ciastem brownie dokładnie przykrywając karmel. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20-25 min w temp 180 stopni
Z tego przepisu na brownie można również przygotować ciasto w
kwadratowej blaszce (25cmx25cm) do środka oraz na wierzch można dodać
maliny lub wiśnie i piec ok 35 minut w temp 180 stopni.
Smacznego :)
Wspaniałe! akurat piję kawę i marzę o takim ciachu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowne połączenie:D mmmm
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Wyglądają niesamowicie apetycznie :). Kajmak, czekolada i to chrupiąca niespodzianka... Super!
OdpowiedzUsuńAle super pomysł, chyba już wiem jak wykorzystam gorzką czekoladę, którą ostatnio dostałam! Super blog:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają zwłaszcza w środku:) też sobie taki zrobię:)
OdpowiedzUsuńmusi być pycha:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten pomysl! Czasem mam nieodparta chec na cos oblednie slodkiego i jestem pewna, ze te babeczki moglyby te chec zaspokoic :)
OdpowiedzUsuńO, fajne są! I z Oreo :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać że pyszne:) właśnie zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńTakże ja również bywam zagorzałym fanem wszystkiego co posiada czekoladę. Bardzo często bardzo lubię przede wszystkim ciasta oraz desery. Ostatnim sukcesem było zrobienie ciasta na bazie czekolady https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ które jakby nie było przypadło do gustu wszystkim. Stoję przy opinii, iż podstawowy składnik czyli delikatna czekolada ma największy wpływ na efekt końcowy takiego deseru.
OdpowiedzUsuń