Kolejne ulubione danie moich dzieci :) Nie robię go zbyt często bo jedliby bez umiaru :) Pyszne, proste i sycące. Lubicie kuchnię meksykańską? Jeśli tak to polecam baaardzo :)
Składniki:
500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
2 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
1 duża cebula
1 puszka kukurydzy
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka pomidorów
1 mały przecier pomidorowy
150ml białego wina
2 kostki gorzkiej 70% czekolady
1 posiekana papryczka chili
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
przyprawy:
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
przyprawy:
sól
1-2 łyżeczki papryki słodkiej
szczypta chili
1/4 łyżeczki mielonego kminku,
1 łyżeczka oregano
1/4 łyżeczki kolendry
szczypta cynamonu
szczypta mielonych goździków
1-2 łyżeczki papryki słodkiej
szczypta chili
1/4 łyżeczki mielonego kminku,
1 łyżeczka oregano
1/4 łyżeczki kolendry
szczypta cynamonu
szczypta mielonych goździków
lub przyprawa meksykańska
ponadto:
4 placki tortilla
żółty ser do posypania
pomidorki koktajlowe i sałata do dekoracji
surówka colesław (klik) jako dodatek
Wszystkie przyprawy mieszamy. Na rozgrzany olej wrzucamy posiekany czosnek i cebulę i podsmażamy. Dodajemy mięso i smażymy do momentu, aż się zrobią grudki. Dodajemy wino, wymieszane przyprawy i pozostałe składniki. Smażymy na wolnym ogniu ok 30 minut. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy z minimalną ilością wody i wlewamy do mięsa. Mieszamy do zgęstnienia.
Tortille podgrzewamy na patelni z dwóch stron wcześniej je zraszając wodą. Wykładamy ją na półmisek, nakładamy farsz mięsny i składamy na pół lub na trzy części. Wierzch posypujemy startym żółtym serem i ćwiartkami pomidorka. Podajemy z surówką colesław (klik). Smacznego :)
Tortille podgrzewamy na patelni z dwóch stron wcześniej je zraszając wodą. Wykładamy ją na półmisek, nakładamy farsz mięsny i składamy na pół lub na trzy części. Wierzch posypujemy startym żółtym serem i ćwiartkami pomidorka. Podajemy z surówką colesław (klik). Smacznego :)
ale kusisz od samego rana!
OdpowiedzUsuńOj tak i to bardzo;)
OdpowiedzUsuńto ja też podpisuje się pod smakami Twoje dzieci uwielbiam buritto i też mogłabym je jeść bez końca chyba:D:D widzisz z tego się nie wyrasta:)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńZdjęcia i potrawa bardzo apetyczna:-)
OdpowiedzUsuńUświadomiłam sobie, że chyba nigdy nie przygotowywałam niczego z kuchni meksykańskiej w domu. O rany. Jak to trzeba szybko nadrobić!!! Np. takim burrito, które przecież uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA nie, robiłam fajitas z kurczakiem, i to nie raz. To bardziej tex-mex, ale trochę się uspokoiłam, haha:)
UsuńLubie, i to bardzo! Twoje dzieci wiedza, co dobre :)
OdpowiedzUsuńA to wino jakie ma być ? slodkie, pólslodkie czy może wytrawne ?
OdpowiedzUsuń