Kolejny przepis wygrzebany z czeluści starego zeszytu ;) Takie kotlety moja mama robiła dosyć często. Nie wiem czemu, ale zupełnie o nim zapomniałam.
Szybki, bezmięsny, nieskomplikowany obiad. Z podanych proporcji wyjdzie Wam ok. 10 małych kotlecików. Bardzo Wam polecam :)
Szybki, bezmięsny, nieskomplikowany obiad. Z podanych proporcji wyjdzie Wam ok. 10 małych kotlecików. Bardzo Wam polecam :)
Składniki:
10 jajek ugotowanych na twardo
2 jajka surowe
1 łyżka posiekanego koperku
1 łyżka posiekanego szczypiorku
3 łyżki bułki tartej
1 cebula posiekana
1 cebula posiekana i podsmażona na złoto
sól, pieprz
ponadto:
bułka tarta do obtoczenia
bułka tarta do obtoczenia
olej do smażenia
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Doprawić. Ja robię to thermomixem, ale może być każdy malakser.
Wilgotnymi rękami formować małe kotleciki i obtaczać w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju z obydwu stron. Podawać od razu np. z ziemniakami i buraczkami :) Smacznego :)
Spojrzałem na Twój wpis z przepisem i od razu przypomniał mi się smak dzieciństwa :).
OdpowiedzUsuń