Strony

9 lipca 2013

Tort - pies czekoladowo-śmietanowy




Chciałabym Wam dzisiaj pokazać torcik jaki robiłam niedawno na urodziny mojego synka. Niestety zdolności plastyczno-manualnych to ja mam niewiele więc ciut potworkowaty mi wyszedł, ale jak na kundelka przystało - nadrobił inaczej ;) Tort był pyszny, delikatny, mocno czekoladowy. Biszkopt rzucany przełożony kremem z tortu węgierskiego z Moich Wypieków. Wyjątkowo zrezygnowałam z ponczowania biszkoptu obawiając się, że może się przez to gorzej trzymać ;)
Wierzch tortu to beza szwajcarska podobna do tej z tortu chałwowego (klik). Jeśli nie jesteście fanami aż takiej słodyczy - z powodzeniem możecie ją zastąpić kremem maślanym lub śmietanowym.  Polecam Wam baaardzo :)
 

Składniki na biszkopt prostokątny:
10 jajek
szczypta soli
130g mąki pszennej
70g  mąki ziemniaczanej
4 kopiate łyżki kakao
320g cukru
szczypta soli


Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczypta soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, a następnie kolejno żółtka i obydwie przesiane i wymieszane mąki. Dno blachy (25x35) wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175-180 stopni przez ok. 30-40 minut (do momentu suchego patyczka).
Gorący biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości ok. 60 cm opuścić je w formie na podłogę. Wyłączyć piekarnik, wstawić tam ponownie biszkopt i pozostawić do wystudzenia przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu. Przekroić na 4 blaty.


Składniki na biszkopt 12 cm:
3 jajka
szczypta soli
100g cukru
40g maki pszennej
1,5 łyżki kakao
25g mąki ziemniaczanej


Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę ze szczypta soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, a następnie kolejno żółtka i obydwie przesiane i wymieszane mąki. Tortownicę (12cm) lub mały rondelek natłuścić i wysypać kaszą manną. Wylać ciasto, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175-180 stopni przez ok. 30-40 minut (do momentu suchego patyczka).
Gorący biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości ok. 60 cm opuścić je w formie na podłogę. Wyłączyć piekarnik, wstawić tam ponownie biszkopt i pozostawić do wystudzenia przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu. Przekroić na 3-4 blaty.


Składniki na krem czekoladowy:
500g serka mascarpone
500ml śmietany kremówki 36%
200g gorzkiej czekolady
5 łyżek cukru pudru


Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i lekko przestudzić. Kremówkę ubić na sztywno z cukrem, serek lekko zmiksować, dodać do niego czekoladę a następnie całość wmieszać do śmietany. Zmiksować krótko i delikatnie na gładko.

Z okrągłego biszkopta wycinamy kształt głowy psa. Przecinamy wzdłuż na 3-4 blaty.
Prostokątny biszkopt przecinamy wzdłuż na 4 blaty. Trzy z nich układamy jeden na drugim i wycinamy z tego coś na kształt tułowia psa (kształt podobny do gruszki lub gitary ;) ) Z odłożonego czwartego blatu wycinamy uszy, łapy i ogon a większą część jaka pozostała układamy na grzbiet.
Kolejne warstwy biszkoptu przekładamy kremem. Głowę przełożoną kremem mocujemy na dwóch patyczkach szaszłykowych. Uszy montujemy podobnie. Całość spinamy i smarujemy kremem, zostawiając jednak 3-4 łyżki do dekoracji. Wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.


Składniki na bezę*:
6 dużych białek
300g cukru
3/4 łyżeczki ekstraktu waniliowego


*Jeśli nie chcemy robić wierzchu z bezy szwajcarskiej można psa udekorować kremem śmietanowym. Można zrobić go z połowy składników użytych do kremu czekoladowego zastępując gorzką czekoladę - białą. Warto również zmniejszyć ilość cukru do 1,5-2 łyżek.


W kąpieli wodnej przez kilka minut mieszamy cukier, ekstrakt i białka. Mieszamy cały czas i pilnujemy aby nam się cukier na brzegach miseczki nie karmelizował. Gdy całość się rozpuści zdejmujemy z ognia i miksujemy przez ok 10 minut do momentu aż całość stanie się gęsta i błyszcząca.
Bezą smarujemy psa. Najlepiej zrobić to workiem cukierniczym (tylka 2c) Można również psa posmarować bezą i okrągłą strona łyżki zrobić "jeże". Z wcześniej odłożonej masy czekoladowej zrobić łatki, udekorować pyszczek i uszy. Bezę podpalić palnikiem do momentu aż się zarumieni.
Z czarnej masy plastycznej zrobić oczy i nos. Wstawić do lodówki na całą noc.
Smacznego :)



 
 
 
 
 

9 komentarzy:

  1. Super! Jestem zachwycony tym tortem, musiał być świetną niespodzianką urodzinową. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny:)! musiałaś się przy nim napracować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow wspaniale się prezentuje :)) piesek musiał być super urodzinową niespodzianką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przypomina pluszaka, wygląda naprawdę genialnie ;) chciałabym mieć ''tak niewiele'' zdolności manualno-plastycznych ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pies jest rewelacyjny! Trzeba mieć niesamowite zdolności plastyczne, rzeźbiarskie i kulinarne, żeby stwarzać jak Ty takie cudne torty jak z bajki.
    Gratuluję talentu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny słodziak :) A jaką ma ładną mordkę, szkoda nawet ją jeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny torcik. Na pewno smakuje świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejjjj jaki słodki :) Cudo !

    Pozdrawiam,


    http://mojapasjasmaku.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń