Zastanawiałam się czy wrzucać przepis bo to żadna filozofia.... ale ostatecznie wylądowało na blogu. Jeśli znudziły się Wam klasyczne gotowane ziemniaki jako dodatek do obiadu, a na frytki jakoś nie macie smaka to może smażone ziemniaczki będą w sam raz ;) Polecam :)
Składniki:
ok. 1 kg ziemniaków
odrobina oliwy
rozmaryn
estragon
papryka słodka
sól, pieprz
sos czosnkowy jako dodatek (opcjonalnie)
Ziemniaki podgotować lekko ok 10 minut w osolonej wodzie. Mają być jeszcze lekko twarde. Odcedzić i wystudzić dokładnie, a następnie pociąć w ćwiartki.
W szerokiej patelni rozgrzać oliwę (ok 2-3mm), na rozgrzaną wrzucić ziemniaki i smażyć kilka minut do miękkości. Pod koniec posypać estragonem, rozmarynem, papryką słodką, solą i pieprzem. Gdy się zezłocą, będą miękkie w środku, a chrupiące zewnątrz wówczas wykładamy na półmisek i podajemy. Idealnie smakują z sosem czosnkowym lub porcją grillowanego mięsa ( u nas np karczek w miodowo-sojowej marynacie)
Smacznego :)
pychota! chrupiące ziemniaczki, to jest to!:D
OdpowiedzUsuńMuszą ładnie pachnieć z rozmarynem:)
OdpowiedzUsuńTakie ziemniaczki to pozornie niby nic, ale są po prostu przepyszne, szczególnie z dodatkiem ziół. Rozmaryn to świetny wybór.
OdpowiedzUsuńale smakowite:) jeżeli już sięgam po ziemniaki to waśnie zrobione w tym stylu, pyszny pomysł:D
OdpowiedzUsuńU MNIE JUTRO NA TAPECIE :))
OdpowiedzUsuń