Strony

18 lutego 2013

Dorada pieczona z ziemniaczkami i rozmarynem w białym winie



Lubie obiady które robią się  same :) Wcześniej wystarczy przygotować tylko kilka składników, coś wymieszać coś obrać, rach ciach i gotowe... Idealnie jest jeśli to coś co już się samo robi - pysznie smakuje. Dzisiejszą propozycję doskonale można wpasować w tę definicję..... Pysznie i szybko. Cudownie mięciuteńka ryba w duecie z chrupiącymi ziemniaczkami..... a jak pachnie..... :) Przepis z małymi zmianami znaleziony na stronie: Kwestia Smaku. Polecam baaardzo :)


Składniki:
2 dorady
1,5 łyżki sosu sojowego
2 łyżki oliwy
2 łyżki soku z cytryny
sól morska
odrobina masła pokrojonego w płatki
2 płaskie łyżeczki musztardy
1 ząbek czosnku
2/3 łyżeczki świeżo zmielonego kolorowego pieprzu

ponadto:
ok. 600g ziemniaków
1-2 łyżki oliwy
sól morska
3 ząbki czosnku
1/2 szkl białego wina półwytrawnego
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
2 łyżki kwaśnej śmietany
papryka słodka


Dorady opłukać i osuszyć. Z jednej strony na boku ryby zrobić po trzy ukośne nacięcia. Sos sojowy wymieszać z oliwą i sokiem z cytryny i dokładnie natrzeć tym wewnątrz i zewnątrz  ryby. Środek ryby wysmarować musztardą, posypać kolorowym mielonym pieprzem i wsadzić po 1/2 ząbka czosnku. Odstawić na ok 1 godz.

Ziemniaki obrać i podgotować w osolonej wodzie ok 12-15 minut. Odcedzić i pokroić w ćwiartki. Skropić oliwą i wymieszać.
W natłuszczonym naczyniu żaroodpornym lub dużej blaszce ułożyć na środku dorady nacięciami do góry. Polać je marynatą w której leżały. Dookoła ułożyć ziemniaczki. Powtykać dookoła czosnek pokrojony w plasterki. Skropić je oliwą z atomizera i posypać rozmarynem oraz solą morską. Na każdej rybie ułożyć płatki masła. 
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 250 stopni i piec 8-9 minut. Po tym czasie otworzyć drzwiczki, wlać delikatnie wino na spód blaszki i piec kolejne 8-9 minut. Następnie przełączyć na opiekanie i rumienić ok. 2 min. Podawać wyłożone na półmisek z łyżką kwaśnej śmietany oprószonej słodką mieloną papryką. Udekorować kolendrą lub pietruszką.
Smacznego :)



 
 
 

4 komentarze:

  1. elegancka rybka:) i jak pięknie podana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorada jest moją ulubioną rybą, zdecydowanie. Podoba mi się sposób, w jaki ją podałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. smakowicie wygląda, mam tę rybę w zamrażalniku i już wiem jak sobie ją przyrządzę:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pyszny obiadek,pięknie padana rybka, a u mnie super sprawdzją się lidlowskie blachy do pizzy:)

    OdpowiedzUsuń